AGH będzie mieć swoje piwo. Każdy będzie mógł kupić akcje browaru

Piwa z Browaru Górniczo-Hutniczego będzie można spróbować w Klubie Studio fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Przy Akademii Górniczo-Hutniczej powstaje browar. Uczelniane piwo będzie można kupić jeszcze w tym roku, w klubie Studio. To jeden z elementów Jubileuszu 100-lecia AGH.

Idea powstania Browaru Górniczo-Hutniczego nie wzięła się z powietrza – to nawiązanie do bogatych korzeni łączących piwowarstwo, górnictwo oraz Akademię, głównie poprzez tradycyjny sposób świętowania Dnia Górnika oraz Dnia Hutnika. AGH organizuje w różnych formach te uroczystości od początków swojego istnienia.

– Pracownicy AGH przekazali nam liczną kolekcję kufli będących ciekawą pamiątką z życia uczelni. Najstarszy z nich pochodzi z Barbórki z 1964 roku – mówi nam Damian Żurawski, wiceprezes zarządu spółki Browar Górniczo-Hutniczy.

Dlatego też planowana data uruchomienia nie jest przypadkowa – na grudzień przypada Barbórka i związane z nią imprezy. Tradycyjne „karczmy”, po okresie przerwy związanej z remontem klubu Studio, prawdopodobnie do niego wrócą, a uczestnicy będą być może już mogli wtedy pić oryginalne piwo AGH.

Własność uczelnianej społeczności

W inicjatywę utworzenia browaru zaangażowała się Fundacja Academica, której fundatorem jest AGH. To ona organizuje co roku różne wydarzenia, korzystając m.in. z czterech zlokalizowanych na terenie kampusu klubów.

Co ważne, każdy ze studentów, absolwentów, pracowników i sympatyków AGH będzie mógł się poczuć współwłaścicielem browaru. Spółka wyemituje akcje, z których dochód zostanie przeznaczony m.in. na zakup potrzebnego sprzętu. Ich emisja rusza już w czwartek 6 czerwca i wtedy zostaną podane do wiadomości wszystkie szczegóły. Każdy akcjonariusz otrzyma zdobiony, imienny papier wartościowy, przygotowany we współpracy z Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych.

Opłaci się

Browar będzie miał charakter restauracyjny. To wiąże się m.in. z wielkością produkcji – na początek spółka planuje ją na ok. 1,5 tysiąca hektolitrów na rok. To ilość, dzięki której interes będzie już opłacalny, podobna lub większa od innych browarów restauracyjnych w Krakowie. Górna granica, jaką stawiają sobie inicjatorzy browaru, to 4 tysiące hektolitrów. Dla porównania, browary rzemieślnicze, których produkty można kupić w sklepach, dochodzą do 20 tysięcy hektolitrów.

Zdecyduje browarmistrz

Produkowanych będzie kilka gatunków. Oprócz klasycznych gatunków, takich jak lager czy pils, w ofercie znajdzie się też piwo pszeniczne czy popularna obecnie IPA. Co jakiś czas browar zaoferuje też piwo wedle uznania browarmistrza. – Chcemy dobrze przygotowywać się przed każdym wprowadzaniem modyfikacji do oferty. Zależy nam, aby produkt był przede wszystkim wysokiej jakości – deklaruje Żurawski.

– W klubie Studio będzie można się napić piwa prosto z tanka. To piwo, doprowadzane specjalną instalacją, nie będzie mieć kontaktu z powietrzem przed nalaniem do kufla – zapowiada przedstawiciel spółki. Dystrybucja w klubach studenckich nie oznacza oczywiście, że spółka nie będzie sprzedawać swoich produktów również na zewnątrz.

Uczelniany browar będzie miał też swój naukowy aspekt. – Chcemy wykorzystać potencjał środowiska naukowego szkolącego kadry z zakresu piwowarstwa i prowadzić wspólne działania badawcze i rozwojowe – mówi wiceprezes spółki. Stąd współpraca z pracownikami AGH, Uniwersytetu Rolniczego, Krakowskiej Szkoły Browarniczej, a także z europejskimi uczelniami prowadzącymi kierunki związane z browarnictwem.

Cała inwestycja będzie kosztować ok. 3,5 mln zł. Część środków udało się już zebrać, część będzie pochodzić właśnie z emisji akcji. W inicjatywie weźmie też udział sama uczelnia. – Jesteśmy przekonani, że uda się uruchomić browar w terminie – stwierdza Żurawski.