Międzynarodowa firma technologiczna zajmująca się innowacyjnymi rozwiązaniami w motoryzacji w ciągu godziny zwolniła około 200 osób. Spółka nie zdradza szczegółów.

– Aptiv kontynuuje optymalizację swoich podstaw biznesowych i koncentruje inwestycje w obszarach, które będą wspierać naszych klientów z różnych branż w zasilaniu przyszłości definiowanej przez oprogramowanie. Nie wypowiadamy się na temat szczegółów. Aptiv zobowiązuje się do wsparcia pracowników przez cały okres przejściowy i będzie oferować pakiety odpraw, które są zgodne z rynkiem, w tym kontynuację świadczeń – poinformowała nas w wtorek firma.

Jednak osoby z nią powiązane opisały, jak wyglądało poniedziałkowe południe.

Na te informacje zareagowali politycy partii Razem. Posłanka Daria Gosek-Popiołek zapowiedziała zgłoszenie spółki do inspekcji pracy i wystąpienie do Grodzkiego Urzędu Pracy o informacje, czy firma dopełniła formalności i poinformowała urząd o swoich planach.

To nie jest ostateczna liczba

Zgodnie z prawem rozwiązanie umowy z pracownikiem w ramach grupowego zwolnienia może nastąpić nie wcześniej niż po upływie 30 dni od dnia zgłoszenie tego zamiaru do urzędu. Dopytaliśmy w GUP o to, czy znane były zamiary Aptiv.

– Grodzki Urząd Pracy w Krakowie nie udziela informacji dotyczących konkretnych pracodawców, jacy zgłosili zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych. Informacje dotyczące organizacji pracy pracodawcy mogłyby bowiem stanowić tajemnicę przedsiębiorstwa – poinformował nas Mateusz Kęsek, rzecznik prasowy Grodzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.

Otrzymaliśmy jednak zestawienie wszystkich zamiarów zwolnień grupowych od początku 2023 roku. Firma, która zajmuje się produkcją wyposażenia elektrycznego i elektronicznego do pojazdów silnikowych poinformowała w styczniu urząd o zwolnieniu 370 pracowników.

Nie tylko Aptiv

W styczniu pięć firm zgłosiło zwolnienia, w sumie prace straciło lub straci 437 osób, w lutym (dane na dziś) ta liczba wzrośnie o 40 pracowników z firmy zajmującej się produkcją wyrobów tytoniowych.

Natomist w 2023 roku 12 zakładów pracy zwalniało grupowo. Od stycznia do kwietnia w ten sposób z zatrudnieniem pożegnało się 34 pracowników.

W maju trzy zakłady zwolniły 261 osób: 92 były związane z działalnością portali internetowych, 99 z programowaniem, a 70 z doradztwem w zakresie informatyki.

W lipcu 208 osób straciło prace w zakładzie produkującym m.in. silniki elektryczne czy transformatory. W sierpniu doszło do dwóch zwolnień grupowych (74 pracowników, z czego 60 pracowało w call center).

We wrześniu trzy zakłady pracy postanowiły o zwolnieniu łącznie 196 osób, z czego najwięcej – 118 – pracowało w branży  „badania i analizy związane z jakością żywności”.

Rok zwolnień grupowych zakończył się w listopadzie, gdy rozwiązano umowę o pracę 178 pracowników z branży produkcji silników elektrycznych. W sumie w ten sposób zakłady pracy zwolniły 954 osoby.