Banki przyznają wyższe kredyty mieszkaniowe

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Ze względu na rosnące wynagrodzenia coraz więcej osób decyduje się na kredyty hipoteczne. Pożyczamy również coraz większe kwoty. W przyszłości kredytobiorcy staną jednak w obliczu wyższych stóp procentowych, co bezpośrednio wpłynie na wysokość ich zadłużenia.

Jak wynika z analizy Open Finance, trzyosobowa rodzina, w której dwie osoby zarabiają łącznie 5772,06 złotych netto, otrzyma około 481 tysięcy złotych pożyczki. Połowa sprawdzonych banków oferowała kwotę wyższą, a połowa niższą. Przeciętny wynik jest aż o 73 tysiące złotych wyższy niż ten z ubiegłego roku. Modelowa rodzina najwięcej uzyska w ING Banku Śląskim – 646 422 zł, najmniej w Banku Pocztowym – 381 975 zł.

Dużemu zainteresowaniu kredytami mieszkaniowemu nie przeszkadza nawet rosnący wkład własny i wyższe marże. Obecnie w większości przypadków kredytobiorca musi wpłacić 20% wartości mieszkania. Sama marża kredytowa wzrosła w lipcu do poziomu 2,12%. Zdaniem Bartosza Turka, analityka Open Finance, wyższa marża jest bezpośrednio związana z nową ustawą, która ma unormować rynek kredytów hipotecznych.

– Nakłada ona na banki nowe obowiązki, co oznacza koszty. Niestety przeważnie jest tak, że przynajmniej część dodatkowych kosztów przedsiębiorstwa chcą przerzucać na swoich klientów. Wszystko wskazuje na to, że nie inaczej jest i w tym przypadku – twierdzi Turek.

Będzie drożej

Od dłuższego czasu zapowiadany jest też wzrost stóp procentowych, który bezpośrednio przełoży się na wyższe raty – Pojedyncza podwyżka stopy referencyjnej o 25 punktów bazowych może oznaczać o kilkanaście złotych wyższy koszt w przeliczeniu na każde 100 tys. zł pożyczone na 30 lat. To oznacza, że jeśli Rada Polityki Pieniężnej zdecyduje się na pojedynczą podwyżkę stóp procentowych, to rata osoby zadłużonej na trzy dekady i 300 tysięcy złotych może wzrosnąć o około 50 złotych – zwraca uwagę analityk Open Finance.

Jak długo potrwa więc dobra passa banków i deweloperów? – Decyzji Rady Polityki Pieniężnej, zwiększającej koszt kredytów, można spodziewać się najwcześniej w 2018 roku – ocenia Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

News will be here