News LoveKraków.pl

Ciemne chmury nad Pachońskiego Sky? Sprzedaż ruszyła, co z budową? [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Osoby zainteresowane inwestycją mieszkaniową przy ul. Pachońskiego są zaniepokojeni brakiem postępów w pracach budowlanych. Niepokojące sygnały odchodzą również od ostatniego wykonawcy. Spółka twierdzi, że to chwilowa przerwa.

Na początku stycznia informowaliśmy, że na Prądniku Białym warszawski deweloper planuje postawić cztery 10-kondygnacyjne budynki mieszkalne. W lipcu tego roku, zgodnie z informacjami dewelopera, miała ruszyć przedsprzedaż w budynku B4, gdzie mieścić się będzie 113 mieszkań o metrażach między 27 a 77 metrów kwadratowych. Spółka Hreit niedawno zawnioskowała o pozwolenie na budowę kolejnego bloku. Tym razem na działce obok. Tam planowany jest etap B2A.

Z informacji dostępnych na stronie inwestycji wynika, że sprzedanych została większość mieszkań. Jednak niektórzy niepokoją się w związku z brakiem postępów prac. W tej sprawie napisał do nas niedoszły klient spółki, który uważa, że z „niewiadomych przyczyn nic się tam nie dzieje”. – Sam chciałem kupić tam mieszkanie w ostatniej chwili się wycofałem z tej decyzji – mówi pan Robert.

Na jednym z krakowskich forów budowlanych użytkownicy przestrzegają się wzajemnie przed wpłatą transz. Pojawiają się jednak inne głosy, że to ogólnopolski problem dewelopera. Z drugiej strony, był również wpis o tym, że osoby, które ulokowały gotówkę w tzw. dziurze w ziemi nie mają z tym problemu, ponieważ tak czy inaczej ich kapitał jest zabezpieczony, a ceny rosną.

Stanowisko firmy

Firma Hreit przedstawiła swoje stanowisko w tej sprawie. Podkreśla, że w toku realizowanej inwestycji pozostaje w kontakcie ze swoimi klientami, którzy zawarli umowy deweloperskie.

– Spółka odpowiada na bieżąco na wpływającą od nich korespondencję i pozostaje do dyspozycji, udzielając niezwłocznie odpowiedzi na wszelkie pojawiające się pytania. Kluczowym dla spółki jest bycie transparentnym w komunikacji z klientami i informowanie na temat bieżącego postępu prac na budowie – czytamy w oświadczeniu.

Według Hreit, postój na placu budowy jest chwilowy i nie oznacza, że inwestycja jest nie realizowana.

– Spółka nie identyfikuje żadnych zagrożeń, aby inwestycja nie została wykonana i aby zawarte z klientami umowy deweloperskie nie zostały wykonane. Spółka zamierza w najbliższym czasie podjąć dalsze prace w zakresie stanu zero i kontynuować rozpoczętą już budowę – informuje Hreit.

„Proces budowlany rządzi się swoimi prawami”

Deweloper przyznaje, że przerwa jest niezaplanowana. – Proces budowlany rządzi się swoimi prawami, a z występującymi opóźnieniami, od lat boryka się cała branża budowlana, nie tylko deweloperzy. Generalni wykonawcy nie są w stanie zapewnić odpowiedniej liczby ludzi na budowach, wykonują prace w sposób nienależyty, rosną ceny robocizny i materiałów budowlanych, nierzadko występuje potrzeba zmian projektowych, a dodatkowo kryzys wywołany pandemią oraz wojną na Ukrainie, powodują, iż nie zawsze możliwym jest realizacja inwestycji zgodna z zakładanym podczas jej startu harmonogramem – tłumaczy Hreit.

Spółka podkreśla, że inwestycja zostanie zakończona, a klienci będą mogli odebrać mieszkania. – Zapewniamy, że spółka dokłada wszelkich starań celem zakończenia inwestycji w najszybszym możliwym terminie. Takie działanie pozostaje zarówno w interesie spółki, jak i wszystkich jej klientów – poinformowała nas firma.

Natomiast z nami skontaktował się przedstawiciel wykonawcy, który twierdzi, że wina nie leży po ich stronie i zasygnalizował podjęcie działań prawnych.

12 mln złotych kary

To nie pierwsze problemy spółki. „Prezes UOKiK Tomasz Chróstny wydał decyzję dotyczącą grupy kapitałowej HRE Investments – na spółki wchodzące w jej skład nałożył kary blisko 12 mln zł. Kary w łącznej wysokości 1,4 mln zł zostały nałożone na dwie osoby zarządzające. Konsumenci byli wprowadzani w błąd co do gwarancji zwrotu inwestycji w przedsięwzięcia deweloperskie i związanego z nim ryzyka” – poinformował urząd na początku stycznia.

– Spółki z grupy HRE Investments do 8 listopada 2023 r. prowadziły działalność inwestycyjną i deweloperską. Proponowały nabywcom, w tym konsumentom, zakup udziałów w spółkach celowych powołanych przez grupę kapitałową HRE dla realizacji różnych inwestycji deweloperskich – widnieje w komunikacie.

– Wielu konsumentów zapoznając się z przekazem informacyjnym mogło uznać, że inwestowanie w rynek nieruchomości jest bezpieczniejsze i bardziej rentowne niż inne formy lokowania oszczędności. Przyjęty przez grupę HRE Investments model biznesowy opierał się na pozyskaniu wpłat na udziały od konsumentów, których konsekwentnie zapewniano o bezpieczeństwie, pomijając przy tym istotne ryzyka. Konsumenci stając się udziałowcami spółek celowych w praktyce finansowali działalność grupy kapitałowej i to ich w rzeczywistości obarczono ryzykiem prowadzonego biznesu. Jednowymiarowa narracja jaką przyjęto w przekazach informacyjnych, eksponując bezpieczeństwo i gwarancje uzyskania korzyści w zakładanej wysokości, naruszała interesy konsumentów i wprowadzała ich w błąd – tłumaczył Prezes UOKiK Tomasz Chróstny.

Czytaj wiadomości ze swojej dzielnicy:

Prądnik Biały