O branży autokarowej zapomniano – komunikowali na parkingu pod Wawelem krakowscy i małopolscy przewoźnicy. Rząd zapomniał o wsparciu branży, w której zatrudnionych jest od 60 do 80 tys. kierowców w Małopolsce.
Od momentu wystąpienia epidemii w kraju transport turystyczny został zmniejszony nawet o 80-90 proc. przewozów. Dlatego parking pod Wawelem jest aktualnie pusty, mimo że nawet w tym okresie powinien być pełen autokarów z turystami.
Przewoźnicy autokarowi podkreślają, że dotychczas autokary robiły 100 tys. km rocznie, w tym roku zrobiły zaledwie 2 tys. km. – Jeżeli rząd nam nie pomoże, kierowcy wkrótce stracą pracę, a to 60-80 tys. stanowisk w samym województwie małopolskim – mówił jeden z przewoźników podczas konferencji prasowej.
– Kraków i Małopolska należą do regionu, gdzie odnotowano największy spadek w branży autokarowej, ponieważ postawiliśmy tutaj na turystykę wyjazdową, przyjazdową, ale również na turystykę biznesową, która aktualnie się nie odbywa. Obsługiwaliśmy konferencje, kongresy, eventy. Nie mamy tutaj dużej ilości linii pracowniczych – wyjaśniał przedstawiciel branży autokarowej.
Przewoźnicy mogliby jeszcze znieść brak przychodów, gdyby nie wysokie koszta prowadzenia działalności. Obciążenia, z jakimi borykają się przewoźnicy autokarowi to przede wszystkim raty leasingowe, które potrafią osiągnąć poziom 8 tys. euro za jeden autokar. Do tego należy doliczyć przeglądy, ubezpieczenia tych pojazdów (15-20 tys. zł rocznie), pensje i opłacanie składek ZUS od pracowników oraz podatki drogowe.
– Nie zostaliśmy zwolnieni z niczego. Nie możemy w żaden sposób tych kosztów ograniczyć, to są nasze koszta stałe. Czekamy na konstruktywną rozmowę z rządem – dodał jeden z przedsiębiorców.
Czego chcą przewoźnicy?
Przedstawiciele branży autokarowej wyłonili podczas konsultacji z setkami przewoźników sześć wspólnych postulatów kierowanych do rządu. Spełnienie ich pozwoliłoby na uniknięcie redukcji etatów i zamykaniu się polskich firm autokarowych. Przedsiębiorcy rozumieją, że przez najbliższe sześć miesięcy turystyka może kuleć.
Postulaty branży autokarowej:
1. Dopłaty do autobusów uzależnione od klasy emisji spalin i wielkości pojazdu.
2. Odroczenia płatności rat kredytów i leasingów do czerwca 2021 roku.
3. Dodatkowej puli środków PFR do wysokości 24 proc. obrotu.
4. Umorzenia w całości subwencji PFR dla branży autokarowej.
5. Przedłużenia zwolnienia z ZUS o kolejne 3 miesiące, aby utrzymać miejsca pracy.
6. Dopłaty do wynagrodzeń i przestojowego dla firm doświadczających spadku przychodów w wysokości co najmniej 70 proc.
