Konferencja o świadomości ryzyka, które niesie za sobą nieświadomość w zakresie ubezpieczeń społecznych, to już drugie takie wydarzenie w Krakowie. Głównym gościem pierwszego dnia była Gertruda Uścińska, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Wydaje się, że o składkach, które odprowadzamy z tytułu podjętej przez nas pracy, wiemy wszystko, a nawet potrafimy wyliczyć naszą prognozowaną emeryturę. Jednak jak się okazuje, rzeczywistość jest mniej kolorowa, a w temacie ubezpieczeń społecznych nie wiemy nic lub prawie nic. Receptą na to ma być krakowska konferencja.
Dla wszystkich
– Mówienie o ubezpieczeniach społecznych jest tak ważne, ponieważ dotyczą one wszystkich obywateli od kolebki do śmierci, a nawet i po śmierci – tłumaczy Uścińska. – System ubezpieczeń społecznych oparty jest na tym, aby od najmłodszych lat włączać w niego osoby, które zaczynają pracę, a więc opłacają już składki. Tak naprawdę to od pierwszej składki powinni oni posiadać wiedzę, po co je płacą i co z tego tytułu dostaną – dopowiada prezes, wyjaśniając rangę misji, którą realizuje konferencja.
Gertruda Uścińska przyznała, że w ubiegłym roku na poczet funduszu ubezpieczeń społecznych i podobnych tego typu zasobów, pobrano składki w wysokości ponad 260 mld zł. Jak tłumaczy, „tyle było potrzebnych pieniędzy, żeby sfinansować świadczenia, za których administrowanie odpowiada ZUS”. Były to również składki na ubezpieczenie zdrowotne, a całość funduszu stanowiło ponad 60 proc. budżetu państwa.
– W związku z tym trzeba postawić diagnozę, że skoro jest to tak poważny wymiar finansowy i dotyczy nas wszystkich, to wiedza o nim powinna być na zupełnie innym poziomie, niż jest to obecnie – komentuje prezes ZUS. Nie ukrywa również, że jest ona w Polsce znikoma. – Nie dość, że brakuje tej wiedzy, to jeszcze jest dziedziczona niewiedza – dodaje. Lekarstwem na to jest konferencja „Świadomość ryzyka, a ryzyko nieświadomości”, w czasie której nauczyciele, zarówno ci praktykujący, jak i przyszli, poznają narzędzia, dzięki którym mogą propagować wiedzę z zakresu ubezpieczeń.
Gdy z pomocą przychodzi ZUS
Sytuacji, gdy zostajemy bez pracy, jest wiele. Jednak najgorszą z nich jest wypadek, przez który stajemy się czasowo lub na stałe niezdolni do pracy. Wtedy jedną, a niejednokrotnie jedyną formą pomocy stają się świadczenia wypłacane przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
– Publiczny system ubezpieczenia społecznego jest tym, który rekompensuje to, że nie mamy dochodu z aktywności w razie wypadku, choroby lub w okresie przerwy związanej z macierzyństwem – podkreśla Uścińska. – To ubezpieczenia społeczne finansują zasiłek macierzyński, świadczenia rodzicielskie – dodaje. Podobnie jest w sytuacji, gdy dana osoba osiąga wiek emerytalny. Jak podaje prezes ZUS, od 82 do 85 proc. środków zapewniających codzienny byt emerytom pochodzi z emerytury wypłacanej przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych.
Kraków stolicą zmian
Konferencja organizowana wspólnie przez Uniwersytet Pedagogiczny, Ośrodek Rozwoju Edukacji oraz Zakład Ubezpieczeń Społecznych ma już swoją drugą odsłonę. W ubiegłym roku hasłem przewodnim była „minimalizacja ryzyka”, tegoroczna odsłona to jego świadomość.
Skąd pomysł, aby takie spotkanie nauczycieli, dyrektorów oraz przyszłych pedagogów szkolnych zorganizować w Krakowie? Uścińska tłumaczy to bardzo prosto, „Kraków jest miastem z tradycjami akademickimi, realizuje także politykę z ponad 100 uczelniami w Polsce”. Akcentuje również rolę Uniwersytetu Pedagogicznego jako gospodarza dwudniowych konsultacji. – Z tą uczelnią zawarliśmy trzy lata temu porozumienie i zaczęliśmy się zastanawiać, jak budować takie podstawy do trwałej platformy edukowania. Stąd zrodził się pomysł pierwszej konferencji, która spotkała się z bardzo dobrą reakcją zarówno nauczycieli, jak i studentów, którzy w przyszłości będą nauczycielami.
Podobnego zdania jest Anna Szaniawska, regionalny rzecznik ZUS, która podkreśla, że „konferencja to platforma do wymiany poglądów i doświadczeń między nauczycielami”. Ponadto, wydarzenie cieszy się coraz większą popularnością i zainteresowaniem ze strony uczestników.
– Myślę, że wypracujemy taką tradycję, żeby proces pozyskiwania wiedzy o ubezpieczeniach społecznych był wyższy poprzez Kraków i tę konferencję – podsumowuje Gertruda Uścińska.
