Jaki sezon czeka polskie biura podróży? Turyści boją się ataków terrorystycznych

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W tym sezonie w Polsce nie powinno upaść żadne znaczące biuro podróży. Najbogatsze umacniają swoją pozycję ekonomiczną - tak wynika z ratingu biur podróży przygotowanego przez Instytut Badań Rynku Turystycznego na zlecenie „Rzeczpospolitej”. Raport pokazuje też, że turyści unikają miejsc, w których istnieje większe prawdopodobieństwo zamachów terrorystycznych. Na to również musieli zareagować Touroperatorzy.

Obecnie najlepiej ocenianym biurem podróży jest Itaka. Przychody firmy za ubiegły rok wyniosły 1,62 mld zł i były większe niż w 2014 roku o 0,75%. Touroperator otrzymał ocenę A+, przed rokiem była to ocena A. Wzrost jest co prawda niewielki, ale istotny w kontekście zamachów terrorystycznych. Mimo wszystko spada liczba chętnych podróżujących do Tunezji, Egiptu i Turcji. Zanotowany spadek to aż 50-70%.

– O podniesieniu oceny Itaki zadecydowało uzyskanie solidnego zysku, prawie 35 milionów złotych i przeznaczenie go powiększenie funduszu własnego. Dzięki temu kapitał firmy sięgnął 116 milionów złotych, co znacznie poprawiło relację funduszy własnych do przychodów z turystyki, a jest to jeden z najważniejszych czynników świadczących o stabilności firmy – mówi w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Andrzej Betlej, prezes Traveldaty.

Wzrost zanotowało też biuro podróży Coral Travel Wezyr Holidays, czwarte pod względem obrotów w Polsce. Firma skutecznie zareagowała na problemy, które dotknęły biura podróży. Dotychczas znaczną część oferty stanowiły wyjazdy turystyczne do Turcji i Egiptu. Teraz w ofercie zwiększyła się liczba wycieczek do Hiszpanii i Grecji, czyli miejsc postrzeganych jako bezpieczne. Ubiegły rok biuro podróży zakończyło z zyskiem na poziomie dwóch milionów złotych.

Zyskują mniej popularne kraje

Biura podróży, chcąc wypełnić ofertę, zwiększają liczbę wyjazdów do dotychczas mniej popularnych miejsc takich jak Włochy, Portugalia, Cypr, Malta, a nawet Albania. Najbogatsze biura podróży zwiększyły dostępność lotów czarterowych na Dominikanę, Wyspy Zielonego Przylądka czy do Kenii.

Ubiegły rok był udany dla większości biur podróży. Obroty 32 największych firm w Polsce wyniosły 5,23 mld zł. Wynik ten jest o 3,4% większy niż w 2014 roku. Według przewidywań, obecny rok ze względu na utratę popularnych kierunków nie pobije wyniku poprzedniego.

– Ale zarazem nie należy spodziewać się, że biura podróży będą upadać. Po pierwsze zmieniły model swojego biznesu, po drugie zwiększyły poduszkę ochronną w postaci odłożonej gotówki, pozwalającej im bezpiecznie działać – podsumowuje Andrzej Betlej.

News will be here