Kawalerka nie mniejsza niż 25 mkw. Kogo dotkną zmiany?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa wycofuje się z pomysłu budowy mikrokawalerek. Odbywające się niedawno konsultacje społeczne zaowocowały licznymi skargami na zapisy umożliwiające budowy mieszkań poniżej 25 mkw. Zdaniem części ekspertów takie lokale mogłyby być ciekawą alternatywą, zwłaszcza w tak drogich miastach jak Kraków, a zniesienie limitów metrażowych nie wpłynęłoby znacząco strukturę rynku nieruchomości.

Obecne przepisy zakładają, że pokój w kawalerce musi mieć co najmniej 16 mkw. Dodatkowo minimalna szerokość pokoju sypialnego dla jednej osoby to 2,2 m, a dla dwóch osób – 2,7m. Istotny jest też wymiar kuchni. W mieszkaniu jednopokojowym to minimum 1,8m.

Po wprowadzeniu proponowanych zmian, powyższe zapisy mają jednak zniknąć, a mieszkanie nie będzie mogło mieć mniej niż 25 mkw. Wcześniej resort zakładał możliwość budowy lokali o powierzchni kilkunastu mkw. – Postanowiliśmy, że powierzchnia użytkowa mieszkania musi wynosić minimum 25 mkw. – tłumaczył w trakcie niedawnych konsultacji społecznych, Tomasz Żuchowski, wiceminister infrastruktury i budownictwa.

Deweloperzy muszą zmienić plany

To zaś może nie spodobać się głównie deweloperom. Jeszcze dwa lata temu spora część z nich uwzględniała w swoich planach budowę mikromieszkań, których powierzchnia nie przekraczałaby 20 mkw. Równolegle ze względu na ceny panujące na rynku, mocno wzrastał też popyt na niewielkie metraże. Średnia cena tego typu mieszkania to około 180 tysięcy złotych. Mikromieszkania o powierzchni około 12 mkw. były dostępne już za 90 tysięcy.

Decyzja Ministerstwa Infrastruktury i Budownictwa zaskoczyła Andrzeja Prasnara, eksperta portalu RynekPierwotny.pl, który wspomina, że to właśnie resort jeszcze niedawno proponował zniesienie limitów metrażowych. Dodaje też, że nie uważa, że ewentualna liberalizacja wymagań co do wielkości mieszkań skutkowałaby podbojem rynku przez mikrokawalerki.

– Takie lokale jednak mogłyby stać się dodatkowym i ciekawym elementem oferty deweloperów. Obecnie technologie budowlane i pomysły aranżacyjne stwarzają bardzo dobre możliwości maksymalnego wykorzystania przestrzeni. W praktyce mogłoby się okazać, że nowe mikromieszkania są bardziej funkcjonalne niż wiele starszych kawalerek o powierzchni 25 mkw. - 30 mkw. Wszystko wskazuje, że mimo dalszego stosowania limitu powierzchni minimieszkania jednak zagoszczą na rynku i będą sprzedawane po prostu jako lokale użytkowe – przypuszcza Prajsnar.

Popularne kawalerki

Obecnie kawalerki zarówno w Krakowie, jak i w całej Polsce zajmują drugą lokatę wśród najchętniej kupowanych mieszkań. Większą popularnością cieszą się jedynie dwupokojowe mieszkania nieprzekraczające 50 mkw. Zdaniem Ariela Szubarczyka, eksperta biura nieruchomości NowodworskiEstates, zakaz budowy mikrokawalerek może spowodować, że jeszcze mniej osób będzie stać na własne mieszkanie. Stracić mogą również deweloperzy.

– Może okazać się zatem, że mniejszy odsetek młodych ludzi marzących o posiadaniu własnego “M” będzie mogło sobie na to pozwolić, a tym samym - rozrośnie się rynek najmu w Polsce, a sprzedaż w inwestycjach deweloperskich może nieco spaść. Najczęściej tego typu nieruchomości kupowane są w celach inwestycyjnych – ocenia Szubarczyk.

Zmiany cen  małych mieszkań również są widoczne. W pierwszym kwartale 2015 roku za mieszkanie o metrażu 30-35 mkw. w Krakowie trzeba było zapłacić średnio 6482,78 złotych za mkw. Rok później było to już 6697,57 złotych.

Młodzi zamieszkają w lokalach użytkowych?

Ariel Szubarczyk zwraca również uwagę, że mikrokawalerki są dobrą opcją dla osób, które często zmieniają miejsce zamieszkania. Przy ewentualnej chęci sprzedaży lokalu, nie traci się zainwestowanych środków. Dodaje też, że można spodziewać się pewnego prawnego kuriozum.

– Deweloperzy decydując się na budowę takich kawalerek zaznaczają, że są to lokale użytkowe bez możliwości zameldowania lokatorów, gdyż polskie prawo nie wskazuje minimalnej powierzchni tego typu nieruchomości. Może zatem dojść do pewnego rodzaju kuriozum, bo większość młodych Polaków zamieszka w lokalach użytkowych – komentuje Szubarczyk.

 

News will be here