Zabieganie Polaków, poszukiwanie większych powierzchni przez inwestorów i wzrost świadomości zdrowego trybu życia – to główne czynniki, dla których kluby fitness coraz częściej lokują się w dużych galeriach handlowych i biurowcach. Obecnie do uprawiania sportu co najmniej trzy razy w tygodniu przyznaje się 28% z nas, z czego 9% uczęszcza do klubów fitness. Nic więc dziwnego, że w krakowskich centrach handlowych działa ich już siedem.
Zdaniem Macieja Suchanka, eksperta nieruchomości komercyjnych w NowodworskiEstates, wpływ na zmianę, która zachodzi na rynku centrów sportowych, ma kilka istotnych czynników. Jako najważniejszy z nich wskazuje wygodną lokalizację.
– Obecnie młodzi ludzie, którzy są głównymi klientami wspomnianych sieciówek, posiadają duży deficyt wolnego czasu. W związku z tym bardzo istotna jest dla nich bliskość miejsca pracy czy też możliwość zrobienia zakupów bezpośrednio przed lub po wizycie w siłowni. Innymi czynnikami, które mają wpływ na wybór lokalizacji w centrach handlowych i biurowcach, jest możliwość korzystania z parkingów czy też bliskość innych punktów usługowych, co pozwala oszczędzać czas i zwiększa wygodę – wyjaśnia Maciej Suchanek.
Nie bez znaczenia jest też zapotrzebowanie na dużą powierzchnię użytkową. Kluby fitness, zwłaszcza prowadzone przez duże sportowe sieciówki, zazwyczaj wymagają dużego metrażu, dostarczanego im przez galerie i biurowce.
– Trend ten dotyczy głównie dużych miast regionalnych, które stale się rozwijają. Z racji napływu młodych ludzi do dużych miast, rynek klubów fitness oraz siłowni bardzo szybko zyskuje, a rosnąca konkurencja wymusza poszukiwanie najkorzystniej zlokalizowanych lokali – ocenia Maciej Suchanek.
Klient ceni wygodę
Katarzyna Michnikowska, Starszy Analityk, Dział Doradztwa i Badań Rynku Colliers International przyczyn tego zjawiska upatruje w intensywnym trybie życia społeczeństwa.
– Powodem dynamicznego rozwoju klubów fitness, zarówno w Krakowie, jak i w innych miastach, są zachodzące zmiany w trybie życia Polaków. Kluby lokują się wszędzie tam, gdzie jest to wygodne dla potencjalnych klientów, czyli w wybranych centrach handlowych i dużych biurowcach – mówi Michnikowska.
Wraz ze wzrostem poziomu życia w kraju rosną też oczekiwania klientów. Obecnie coraz więcej osób porzuca małe osiedlowe siłownie, które często odstraszają niewielkim metrażem czy zużytym sprzętem i wybierają nowoczesne kluby fitness z dostępem do najnowszego wyposażenia.
