Kto skorzysta na niższym ZUS-ie?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Nie od 2018, a o 2019 roku obowiązywać będzie ustawa o małej działalności gospodarczej. Zakłada ona niższe składki społeczne dla mikroprzedbiorców, których dochód nie przekracza pięciu tysięcy złotych miesięcznie. W samej Małopolsce z nowych przepisów mogłoby skorzystać około 30 tysięcy niewielkich firm.

Jak mówiła Polskiej Agencji Prasowej Jadwiga Emilewicz, wiceminister rozwoju, proces legislacyjny ruszy po wakacjach, dzięki czemu miałby się on zakończyć jeszcze w tym roku. Wraz z końcem 2018 roku minie czas na składanie deglacjacji o przychodach za poprzedni rok, tak by przedsiębiorcy mogli skorzystać z preferencyjnego ZUS-u od 1 stycznia 2019 roku.

Płynna kontynuacja

Z obniżonych składek będą mogli skorzystać ci, którzy nie przekraczają przychodów na poziomie 60 tysięcy złotych rocznie lub pięciu tysięcy złotych miesięcznie. Korzyść mają odczuć przedsiębiorcy, którym po dwóch latach ulgi kończy się preferencyjny ZUS.

– W pierwszej kolejności największą grupę będą stanowić rzeczywiście przedsiębiorcy, którzy prowadzą działalność ponad dwa lata. Wiemy też, że są jednoosobowe działalności gospodarcze, które po wielu latach mają moment dekoniunktury, tąpnięcia w działalności, dlatego że zmienia się rynek. A zatem nie ustalamy tego "przywileju" biorąc pod uwagę długość prowadzenia działalności, wiek firmy, lecz moment rozwoju – tłumaczyła.

Pomoc na start

– Każdy pomysł wprowadzenia niższych obciążeń, szczególnie dla tych, którzy startują w biznesie, jest korzystny dla przedsiębiorczości – mówi LoveKraków.pl Krzysztof Inglot, pełnomocnik zarządu Work Service, który uważa, że ułatwienia są konieczne. Dodaje również, że jest to forma zachęty do założenia własnej firmy. – Kto wie, może z tych mikroprzedsiębiorstw powstanie firma, która będzie zatrudniać kilkanaście czy kilkadziesiąt osób? Taka samodzielność motywuje ludzi do tego, żeby zakładać firmy i je rozwijać – dodaje.

Obecnie nie wiadomo, jaki będzie koszt wprowadzenia projektu w życie. Wiceminister tłumaczyła, że szacunki są bardzo złożone i obarczone dużą niepewnością. – Ponadto nawet drobna modyfikacja w projekcie może zmienić szacunki o wiele milionów złotych. Prowadzone są profesjonalne i zaawansowane prace analityczne, jednakże dopóki projekt nie zostanie opublikowany w ostatecznym kształcie, nie ma sensu mówić o konkretnych wartościach – tłumaczyła.

News will be here