Zamiast półtora miliona złotych – 900 tys. złotych ma zapłacić miastu spółdzielnia „Promlecz” za nielegalne zajmowanie budynków przy ul. Szlak.
W marcu urzędnicy wystawili opiewający na półtora miliona złotych rachunek za pięcioletnie bezumowne korzystanie z nieruchomości należącej do gminy. Było to możliwe po tym, jak Naczelny Sąd Administracyjny oddalił skargę kasacyjną spółdzielni na decyzję prezydenta w sprawie wygaszenia prawa do nieruchomości.
Tu należy przypomnieć, że Spółdzielnia Usług Technicznych „Promlecz” zajmowała budynki przy ul. Szlak 26 od 1990 roku, ale od jakiegoś czasu nie realizowała zapisów umowy. Warunkiem korzystania z nieruchomości było bowiem świadczenie usług w zakresie organizacji i obsługi procesów inwestycyjnych, w szczególności w mleczarstwie. Zamiast tego przedsiębiorstwo wynajmowało powierzchnie biurowe innym firmom bez wiedzy i zgody miasta, dla siebie zatrzymując jedno pomieszczenie.
Mniejszy rachunek
Jak się jednak okazało kwota, jaką może rościć miasto musi zostać obniżona. Jak tłumaczy Emilia Król z biura prasowego Urzędu Miasta Krakowa w ciągu postępowania Wojewódzki Sąd Administracyjny wydał postanowienie wstrzymujące wykonanie decyzji o wygaśnięciu prawa użytkowania.
W związku z tym konieczna była zmiana czasu objętego naliczeniem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości przez spółdzielnię.
– Okres został ustalony od 15 grudnia 2021 roku do 1 sierpnia 2023 roku, czyli od daty wydania wyroku przez Naczelny Sąd Administracyjny oddalającego skargę kasacyjną Spółdzielni na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego – mówi Król.