Mniej wypadków przy pracy

fot. pixabay

Główny Urząd Statystyczny podsumował 2018 rok pod kątem wypadków przy pracy. Było ich o 4,6 proc. mniej aniżeli w roku ubiegłym. Jak wyglądała sytuacja w województwie małopolskim?

Wskaźnik wypadkowości w 2018 roku zmalał z 6,84 do 6,37 w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Okazuje się, że również poszkodowanych ze skutkiem śmiertelnym było mniej o 22,3 proc. Tym samym stanowili jedynie 0,2 proc. wszystkich ofiar wypadków.

Małopolska drugim najbezpieczniejszym województwem

Według danych Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie (PIP) w 2018 roku małopolscy inspektorzy zbadali okoliczności i przyczyny 130 wypadków przy pracy. Z kontroli wynika, że na przestrzeni lat 2016-2018 do zdarzeń dochodziło najczęściej w działalności produkcyjnej i budownictwie.

Jak podaje Anna Majerek z krakowskiego oddziału PIP, „do wypadków w tych dwóch branżach najczęściej przyczynia się złe zabezpieczenie stanowisk pracy, niewłaściwe wyposażenie w środki ochrony indywidualnej, a także przyczyny organizacyjne”.

W Małopolsce w 2018 roku doszło do 130 wypadków, w wyniku których 70 osób doznało ciężkich uszkodzeń ciała, a 21 poniosło śmierć. Co więcej, 48 proc. ogółu przyczyn zbadanych wypadków, wynikało z nieprawidłowego zachowania pracownika. – Warto podkreślić, że z analizy wypadków zaistniałych na placach budów wynika, że udział poszkodowanych o stażu pracy krótszym niż jeden rok w danym zakładzie wynosił 73 proc. ogółu poszkodowanych – dodaje Majerek.

Na niechlubnych pierwszych miejscach ze względu na ilość wypadków przy pracy znalazły się Dolny Śląsk, Wielkopolska, Warmia i Mazury oraz Lubelszczyzna. We wszystkich czterech regionach wskaźnik wypadkowości wynosił ponad siedem, a więc powyżej średniej krajowej.

Elektryka prąd nie tyka, ale innych już tak

To właśnie przez kontakt z prądem, wysoką temperaturą czy niebezpiecznymi substancjami dochodzi – według danych GUS – do wydarzeń powodujących uraz. Stanowią one 30,7 proc. wszystkich zdarzeń, które mają miejsce w czasie pracy.

Jednak najczęstszą przyczyną – w 60,8 proc. przypadków – jest nieprawidłowe zachowanie się pracownika. Jest to równocześnie główna przyczyna wszystkich nieszczęśliwych zdarzeń w pracy. Kolejną jest dopiero z wynikiem 8,5 proc. niewłaściwy stan czynnika materialnego.

Które zawody były najbezpieczniejsze?

Okazuje się, że najmniej urazów doznali pracownicy działów informacyjnych i komunikacyjnych. Analizując dane w raporcie Głównego Urzędu Statystycznego w całej Polsce, w 2018 roku były to jedynie 462 osoby. Jednocześnie według danych GUS jest to najmniejsza liczba poszkodowanych we wszystkich grupach i działach.

Najwięcej ofiar śmiertelnych oraz w stanie ciężkim odnotowano w górnictwie oraz wśród dostawców wody w tym również firmach zajmujących się gospodarowaniem ściekami i odpadami. Kolejno było to 2244 i 2263 osób, z czego 20 z nich w wyniku wypadku poniosło śmierć.

News will be here