Na Czerwonych Makach powstaje kolejny biurowiec

fot. Dot Office

Kompleks Dot Office usytuowany na Czerwonych Makach to coraz większa inwestycja. Obecnie powiększa się o trzy nowe biurowce. Budowa pierwszego z nich zakończy się pod koniec roku.

Biurowiec L1, o którym mowa, ma zostać oddany do użytku w IV kwartale 2019 roku. To sześciokondygnacyjna inwestycja, która powiększy powierzchnię kompleksu o 13 tys. mkw. Realizatorem przedsięwzięcia jest Grupa BUMA.

Strefa Ekonomiczna

Coraz częściej słychać o inwestycjach, które są podejmowane bądź planowane w rejonie Czerwonych Maków. Przyczyniają się do tego przede wszystkim dobra komunikacja z centrum, a także Specjalna Strefa Ekonomiczna Krakowskiego Parku Technologicznego zlokalizowanego przy ul. Czerwone Maki i Podole, w obrębie której powstaje w dalszym ciągu Dot Office.

Przed kilkoma tygodniami zainaugurował otwarcie swojego nowego budynku również krakowski oddział Shell. Na Czerwonych Makach powstał jeden z ważniejszych punktów strategicznych grupy na rynku międzynarodowym. Shell Energy Campus to pięć biurowców, które wpisują się w industrialny charakter Czerwonych Maków.

Kolejny ważny punkt na mapie Krakowa

Nowy budynek Dot Office to już dziewiąty budynek kompleksu. Biurowiec został uzupełniony o funkcję handlowo-usługową. Co to da? Większą gamę możliwości dla potencjalnych najemców, a także kolejne miejsca pracy dla krakowian.

Jednak L1 to nie tylko 13 tys. mkw. Jak zapewnia deweloper, istnieje możliwość zwiększenia jego powierzchni do 23,5 tys. mkw. Będzie to możliwe, gdy tylko powstanie kolejny planowany budynek w kompleksie. Wówczas inwestor proponuje połączenie obu inwestycji przewiązką, a to według Grupy BUMA może okazać się kluczową kwestią przy planowaniu usług towarzyszących w Dot Office.

Nie koniec inwestycji

Choć budowa L1 dobiega końca, są już pozwolenia na budowę kolejnych biurowców. Będą to kolejno L2 i M, a jak zapewnia Grupa BUMA, będzie to w sumie ponad 100 tys. mkw. nowoczesnej powierzchni biurowej klasy A.

Na nowych biurowcach skorzystali także mieszkańcy Czerwonych Maków. Deweloper na własny koszt zrealizował drogę łączącą ul. Podole z ul. Mochnaniec.

Inwestor wielokrotnie podkreślał, że ma to przede wszystkim zwiększyć komfort codziennych dojazdów i wyjazdów ze Strefy Ekonomicznej, a nie da się ukryć, że rozwiązuje to również przynajmniej częściowo kwestię korków w godzinach szczytu na ulicy Czerwone Maki, zapewniając większą płynność przejazdu zarówno mieszkańcom, jak i pracownikom tamtejszych biurowców.

News will be here