Nasze anonimowe zakupy

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Chociaż plan zastępowania dotychczasowych kas z elektronicznym lub papierowym zapisem kopii kasami on-line jest niezwykle ambitny, to jednak nie będzie on wprowadzany natychmiastowo.

Głosy o zmianie przepisów związanych z wprowadzeniem kas on-line pojawiały się już w 2018 roku, kiedy do sejmu trafił rządowy projekt nowelizacji ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy Prawo o miarach. Wówczas, tuż przed wakacjami, odbyło się pierwsze czytanie, a projekt skierowano do Komisji Finansów Publicznych. Ostatecznie projekt przegłosowano 15 marca tego roku, a etapy poszczególnych zmian zaplanowano na 2020 rok.

Na pierwszy ogień

Krakowscy przedsiębiorcy mogą jeszcze odetchnąć z ulgą. Po pierwsze dlatego, że obowiązkowa wymiana nie dotknie każdego przedsiębiorcy, a po drugie, ci, którzy będą zmuszeni doposażyć swój zakład w nowe kasy on-line, będą mieć na to kilka miesięcy.

Zobligowani przedsiębiorcy, wyszczególnieni w kolejnych etapach wprowadzania zmian, są zmuszeni dostosować się do odgórnie przyjętego harmonogramu.

Zgodnie z nim od 1 stycznia 2020 roku do posługiwania się nowymi kasami zobligowana będzie branża paliwowa, a więc stacje oraz warsztaty samochodowe. Następnie do 30 czerwca tego samego roku kasy on-line będą wprowadzane m.in. w punktach gastronomicznych, hotelach i hurtowniach zajmujących się sprzedażą węgla i jego pochodnych. Na deser pozostawiono firmy budowlane, punkty opieki medycznej w tym również dentystycznej, kancelarie prawne, a także małe zakłady usługowe, takie jak salony kosmetyczne i fryzjerskie.

Kraków

W Krakowie docelowo zostanie wymienionych 51 252 kas, a w całym województwie niemalże 195 tys. Ci, którzy będą zmuszeni to zrobić, mogą starać się o dofinansowanie. Zgodnie z zapisem ustawy przedsiębiorcy mogą ubiegać się o odliczenie podatku nawet do 90 proc. Niestety, jest jeszcze jeden warunek, kwota nie może przekroczyć 700 zł.

Przedsiębiorcy z Krakowa z gotowym wnioskiem powinni zwrócić się do jednej z 10 placówek Urzędu Skarbowego w Krakowie. Aby móc się starać o dofinansowanie, wnioskujący musi posiadać oryginał faktury zakupu kasy fiskalnej wraz z potwierdzeniem zapłaty całej jej wartości. Prócz tego urząd wymaga danych podmiotu, który dokonał fiskalizacji kasy oraz numer konta bankowego, na który ma być dokonany przelew.

Nowe znaczy lepsze?

Rząd zapewnia, że zmiany są konieczne. Jak czytamy na stronie ministerstwa cyfryzacji, „otrzymywanie i gromadzenie danych z kas on-line pozwoli na monitorowanie bieżącej sprzedaży podatnika, będzie sprzyjać uczciwej konkurencji i pozwoli przeciwdziałać zjawisku szarej strefy”.

Nowe kasy umożliwią bezpośrednie przesyłanie danych o transakcji do Centralnego Repozytorium Kas, czyli systemu teleinformatycznego Urzędu Skarbowego. Dzięki temu do powszechnego użytku zostaną wprowadzone tzw. e-paragony. Warto jednak pamiętać, że nie stanie się to nagle oraz że nie wykluczą one tych papierowych. Będą funkcjonować równocześnie, zawierając anonimowe dane o konsumencie, natomiast szczegółowsze niż dotychczas o podatniku.

Branże, które nie zostały wspomniane w harmonogramie zmian, mogą jeszcze użytkować w swoich przedsiębiorstwach kasy z elektronicznym i papierowym zapisem kopii. Są w tym wszystkim jednak dwa małe kruczki, o których każdy krakowski podatnik musi pamiętać.

Kasy z elektronicznym zapisem kopii będzie można zakupić jedynie do 31 grudnia 2022 roku, a te z papierowym zapisem do 31 sierpnia 2019. Drugą istotną kwestią, o której lepiej nie zapominać, to fakt, że zakup kas starszego typu, a więc tych, które poprzedzają typ on-line, nie będzie refundowany.

Jak podaje na swojej stronie ministerstwo cyfryzacji, „podatnik może używać kas rejestrujących starego typu do czasu ich wyeksploatowania lub konieczności wymiany pamięci fiskalnej – w przypadku kas z papierowym zapisem kopii”.

News will be here