Nianie nie chcą już pracować na czarno?

fot. pixabay.com

Zarabiają zazwyczaj kilkanaście złotych za godzinę, jednak mało kto decyduje się zatrudniać je legalnie. Praca na czarno w zawodzie opiekunki dla dziecka jest obarczona ryzykiem zarówno po stronie niani, jak i rodzica. Zakład Ubezpieczeń Społecznych dostrzega jednak, że powoli rośnie świadomość obydwu stron i coraz częściej dochodzi do zalegalizowania zatrudnienia.

Obecnie w całym kraju legalnie pracuje ponad osiem tysięcy niań, z czego 898 w Małopolsce. W powiecie krakowskim jest to aktualnie 557 opiekunek, czyli o 14 więcej niż w sierpniu. Chociaż nie ma oficjalnych statystyk dotyczących liczby niań zatrudnionych na czarno, to szacuje się, że legalne zatrudnienie podjęło zaledwie 10% z nich.

„Chcieli tylko numer dowodu”

W ostatnich latach powszechne były sytuacje, w których nielegalnie zatrudniona niania dopuszczała się kradzieży, a nawet znęcała się nad dzieckiem. W takich przypadkach oprócz opiekunki winę ponosi także rodzic, który zdecydował się na nielegalne zatrudnienie.

Magda przez kilka lat studiów dorabiała jako opiekunka. Chociaż czasami odpłatnie opiekowała się dziećmi znajomych, często odpowiadała również na oferty zamieszczane na portalach ogłoszeniowych. Jak wspomina, mimo wielu obaw rodzice nigdy nie zaproponowali jej podpisania umowy.

– Zazwyczaj więcej obaw miały matki samotnie wychowujące dzieci. Pytały mnie o doświadczenie, później co chwilę dzwoniły, czy wszystko jest w porządku. Jedna chciała nawet, żebym pokazała jej, jak myję zęby 2,5-letniej córce. Mimo wielu absurdalnych sytuacji rodzice zabezpieczali się jedynie spisaniem mojego numer dowodu – opowiada Magda.

Legalne zatrudnienie się opłaca

Od 1 października 2011 roku obowiązują nowe przepisy dotyczące opieki nad dziećmi w wieku od 20 tygodni do trzech lat. Dzięki nim osoby sprawujące opiekę nad dziećmi podlegają ubezpieczeniom społecznym i zdrowotnemu, jeśli zostają spełnione niezbędne wymogi formalne.

Jak informuje Bożena Bielawska, p.o. rzecznika regionalnego ZUS w Małopolsce, z tego prawa korzysta coraz więcej osób. – Opiekunki do dzieci mają większą świadomość tego, że mogą być ubezpieczone, ale musi to być decyzja dwóch stron: niani i rodzica – tłumaczy.

W sytuacji, gdy rodzice pracują, prowadzą działalność gospodarczą bądź rodzic samotnie wychowuje dziecko i jest zatrudniony, może skorzystać z umowy o świadczenie usług. Wówczas składki od podstawy minimalnego wynagrodzenia opłaca budżet państwa. – Dofinansowanie polega bowiem na opłaceniu przez państwo składek na ubezpieczenie społeczne oraz ubezpieczenie zdrowotne zatrudnionej przez rodziców niani – wyjaśnia Bożena Bielawska.

Takie rozwiązanie ma być zachętą dla rodziców do zwiększenia bezpieczeństwa dziecka, a niani dać prawo do ubezpieczenia. – Koszt, jaki ponoszą rodzice to pensja, którą wypłacają niani – mówi przedstawicielka ZUS.

Aby zgłosić nianię do systemu ubezpieczeń, wystarczy jedna wizyta w dowolnej placówce ZUS.