Większość sklepów w galeriach handlowych jest już czynna od poniedziałku. Klienci wracają na zakupy, choć muszą się liczyć z pewnymi ograniczeniami.
Osoba z podwyższoną temperaturą wejdzie do Bonarki wyłącznie na własną odpowiedzialność. – Jesteśmy jedyną galerią w Krakowie, która wprowadziła obowiązkowe pomiary temperatury ciała przed wejściem do obiektu. Procedura trwa dosłownie chwilę, a pozwala nam zminimalizować możliwość znalezienia się na terenie obiektu osób z objawami zakażenia wirusem – mówi Katarzyna Kasprzak, przedstawicielka centrum.
To nie wszystko. Przypomnijmy nadrzędną zasadę dotyczącą limitu liczby osób w galeriach: w sklepie nie może być więcej niż jedna osoba na 15 mkw. powierzchni. – Przy weryfikowaniu tej liczby będziemy posiłkować się automatycznym systemem liczenia klientów, jaki posiadamy i ściśle współpracować z najemcami, aby kontrolować narzucone limity. Stale też edukujemy klientów o potrzebie zachowania bezpiecznych odstępów między sobą – wyjaśnia Elwira Pyrkowska, przedstawicielka centrum handlowego Nowe Czyżyny.
Połowa klientów wróciła
Bonarka informuje, że do centrum w ciągu pierwszego dnia od otwarcia wróciło ponad 50 proc. klientów w stosunku do okresu sprzed zamknięcia.
80 proc. tamtejszych najemców wznowiło pracę. Zamknięte pozostają jeszcze kina oraz restauracje typu fast food, które mogą jednak serwować jedzenie na wynos. Spożywanie posiłków w galeriach jest zabronione.
W Nowych Czyżynach czynne są m.in. sklepy odzieżowe i obuwnicze, perfumerie, księgarnie, optycy czy sklepy z elektroniką. Okazuje się, że wyspy handlowe również mogą być otwarte, jeżeli zastosują się do wysokich norm bezpieczeństwa.
