Prawie 5,5 mln złotych dla miasta. Deweloper zapłaci za możliwość postawienia bloków

Budowa osiedla przy ul. Wrocławskiej - stan z czerwca 2017 roku fot. Sebastian Dudek/LoveKraków.pl

Prawie 5,5 mln złotych trafi do magistratu w zamian za zmianę przeznaczenia gruntów przy ul. Wrocławskiej. Prywatny inwestor, który zamierza zbudować na tym terenie nawet dziewięciopiętrowe budynki mieszkalne, doszedł do porozumienia z władzami miasta.

Inwestor został postawiony pod ścianą

Sprawa dotyczy gruntów przy ul. Wrocławskiej, które pierwotnie nie były przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową. Jednak m.in. w wyniku potrzeby uporządkowania zapisów o ich przeznaczeniu urzędnicy podjęli rozmowy z inwestorem, czyli spółką Centrum Nowoczesnych Technologii, która jest jednocześnie wieczystym użytkownikiem terenu. Właścicielem jest Skarb Państwa.

Umowa o zawarciu porozumienia, która miała zostać podpisana w styczniu, zakładała wypłacenie miastu przez inwestora 9 mln złotych w zamian za zmianę sposobu użytkowania gruntów. Inwestor wycofał się jednak z jej sfinalizowania, a budowa, mimo wszystko, ruszyła. Projekt zakłada realizację kilku budynków z 1450 mieszkaniami i apartamentami.

Magistrat podjął decyzję o wystąpieniu do Prokuratury Generalnej oraz o skierowaniu sprawy do sądu. W styczniu w trakcie posiedzenia Rady Miasta, udało się jednak dojść do porozumienia w sprawie. Centrum Nowoczesnych Technologii uniknęło sprawy sądowej i wypłaciło miastu blisko 5,5 mln złotych.

– Założyliśmy, że spółka jest postawiona pod ścianą – mówi Grzegorz Stawowy, radny i członek Platformy Obywatelskiej w Krakowie. – Mogła tylko negocjować stawkę, albo zdać się na proces sądowy, który ciągnąłby się w Polsce latami, a przy tym równie dobrze zbankrutować. Wiedzieliśmy więc, że się uda, nie mieliśmy tylko pewności w jakiej skali.

Pieniądze na budowę drogi lub nowe przedszkole

– Teraz możemy spekulować, co możemy zrobić za prawie 5,5 mln złotych – mówi Stawowy. – Złożyłem poprawkę, żeby za pozyskaną kwotę wybudować odcinek drogi, co jest odpowiedzią na wzmożony ruch i korki tworzące się przy Wrocławskiej. Za te pieniądze równie dobrze można wybudować przedszkole lub wykonać nakładki na kilku dużych ulicach.

Czy plany Platformy Obywatelskiej uda się zrealizować? Wątpliwości budzi kwestia wypłacenia pieniędzy miastu, ponieważ 95 proc. całej kwoty wpłynie ostatecznie na konto... Skarbu Państwa. Tym samym miasto otrzyma niewielki wycienk w postaci pięciu procent, a więc niecałych 300 tys. zł.