Przyjazny i radosny Kraków. Pomysły mieszkańców na rozwój miasta

Zwycięzcy KrakHack fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Projekt „Krkbot”, czyli inteligentny asystent miasta, zwyciężył w pierwszej edycji miejskiego hackhatonu KrakHack. Na podium znalazły się również projekty „Kraków Zdrój”, mający na celu rewitalizację przestrzeni z wodami artezyjskimi oraz „Project”, wywołujący uśmiech u mieszkańców miasta we frustrujących okolicznościach. Najlepsze rozwiązania mogą zostać wpisane do Strategii Rozwoju Krakowa 2030 i realnie zaistnieć w naszym mieście.

Pierwsza edycja miejskiego hackhatonu cieszyła się ogromnym zainteresowaniem. Z 59 zarejestrowanych zespołów szanse na 24-godzinne wypracowanie rozwiązań ułatwiających życie w Krakowie miało 37 drużyn. 10 najlepszych zaprezentowało się szerszej publiczności podczas poniedziałkowej gali finałowej.

Zwycięzcą został zespół „Krkbot”, czyli inteligentny asystent Krakowa, który ma szansę stać się odpowiedzią na liczne serwisy internetowe i aplikacje. Bot może odpowiedzieć na pytania jak wyrobić dowód osobisty, prowadząc przy tym wszelkie niezbędne czynności z tym związane, gdzie jest apteka czy stacja ładowania pojazdów elektrycznych.

–  Stworzyliśmy system sztucznej inteligencji oparty na analizie języka naturalnego, który w najprostszy możliwy sposób pozwala nam komunikować się z programem. Tak samo jak rozmawiamy z kolegą, żoną czy urzędnikiem w okienku. Tutaj po drugiej stronie jest inteligentny system – przekonywali autorzy projektu.

Drugie miejsce zajął zespół „Kraków Zdrój”, zakładający rewitalizację miejsc z dostępem do źródeł artezyjskich wraz zapleczem. Drużyna przekonywała, że w najbliższych latach mieszkańców Krakowa będzie jeszcze więcej, dlatego konieczne jest reaktywowanie przestrzeni, gdzie będzie można uciec od miejskiego zgiełku. Chociaż takie miejsca powstały w latach 90., to obecnie nie spełniają już oczekiwań krakowian. Pomysłodawcy chcieliby zastosowania w nich zielonych ścian wygłuszających hałas czy innowacyjnych mebli, co zachęcałoby do spędzania tam wolnego czasu.

Autobus przeprosi za spóźnienie?

Autobus przepraszający za spóźnienie, drzewo, które prosi o przytulenie czy gra w kółko i krzyżyk na ekranie kasownika – to tylko niektóre pomysły zespołu, który zajął trzecie miejsce. Jak zapewniali autorzy, dzięki wykorzystaniu istniejącej infrastruktury miejskiej koszt wprowadzenia w życie ich pomysłów byłby niewielki, a mieszkańcy mogliby mocno poprawić swoje samopoczucie. Oprócz tego miałoby to angażować ich w życie miasta. Zainteresowanie projektem już teraz wyraził Łukasz Franek, wicedyrektor ZIKiT-u i Jarosław Tabor z Zarządu Zieleni Miejskiej.

–  Bardzo wysoki poziom projektów, a wiele z nich można byłoby bardzo prosto wprowadzić od jutra, bo nie wydają się drogie. Zależało nam, żeby nagrodzić nie tylko te projekty, które realizują cel strategii, bo wszystkie go zrealizowały, ale również takie, które dużo wniosą do życia mieszkańców – mówiła przed rozdaniem nagród Elżbieta Koterba, wiceprezydent Krakowa.

Wśród najlepszych projektów znalazła się również aplikacja ułatwiająca życie osobom z niepełnosprawnościami intelektualnymi, aplikacja do zgłaszania problemów w mieście, pomagająca w wyborze ścieżki zawodowej, planująca spersonalizowane trasy rowerowe czy sadzenie warzyw na dachach budynków.

– Przystąpiliśmy do pracy nad strategią rozwoju miasta. Dokument ma mieć charakter pewnego rodzaju umowy pomiędzy urzędem a społecznością Krakowa. Jest to coś takiego, co będzie rzutowało na dalszy rozwój naszego miasta. Prowadziliśmy różnego rodzaju działania, ale okazuje się, że o przyszłości miasta powinna decydować młodzież. Ci młodzi ludzie, którzy mają świeże pomysły – zapewniał prezydent Jacek Majchrowski.