Siódmy kierowca Ubera ukarany przez sąd

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

4 kwietnia zapadł kolejny wyrok wydany na kierowcę korzystającego z aplikacji Uber. Sąd uznał, że przewoźnik wykonywał przewóz osób bez wymaganej licencji taksówkarskiej. Kierowca został ukarany karą grzywny w wysokości 900 złotych, musi on pokryć także koszty sądowe – 190 złotych. Uber informuje, że kierowca odwoła się od wyroku, a całej sprawie potrzebna jest racjonalna debata.

Strona obrońcy wnioskowała o umorzenie postepowania, twierdząc, że prezydent nie ma uprawnień do kontroli kierowcy. Dodatkowo obrońca zapewniał, że czynności prowadzone przez urzędników są niezgodne z ustawą o transporcie drogowym.

Sąd nie zgodził się z linią obrony, uznając, że czynności te leżą w zakresie działania miasta. Nie podważono także sposobu przeprowadzania czynności sprawdzających kierowcę. Jest to więc siódmy wyrok przeciwko kierowcy korzystającemu z aplikacji Uber. Do tej pory tylko w jednym przypadku orzecznictwo sądu było odmienne.

Tylko w ostatnich dwóch tygodniach doszło do czterech wyroków nakazowych, orzeczonych przez krakowskie sądy. Do tej pory najwyższym wymiarem kary była grzywna w wysokości 2 tysięcy złotych + 200 złotych kosztów sądowych. Kierowcy są też karani mandatami nakładanymi przez urzędy skarbowe. Chodzi o przewóz osób bez wydawania paragonu fiskalnego.

– Znamiennym w tym przypadkach jest fakt, że kierowcy Ubera przyjmują te mandaty, co oznacza przyznanie się do winny, w przeciwieństwie do wyroków sądowych orzeczonych za brak licencji, wobec których wykorzystywane są wszelkie środki odwoławcze: składanie sprzeciwów od wyroków nakazowych i odwołań od wyroków zwyczajnych – komentuje Wiesław Szanduła z Wydziału Ewidencji Pojazdów i Kierowców UMK.

Uber chce dialogu

Uber powołuje się na odmienny wyrok sądu, który umorzył postępowanie w sprawie kierowcy korzystającego z aplikacji i tłumaczy, że sądy wydają różne orzeczenia. – Według naszej wiedzy wyrok nie jest prawomocny i kierowca będzie się od niego odwoływać. Kierowcy korzystający z aplikacji mogą liczyć na każdą pomoc z naszej strony, której będą potrzebować. Zawsze stoimy za nimi murem – poinformowało nas biuro prasowe Ubera.

Firma twierdzi też, że potrzebny jest dialog, biorący pod uwagę racje każdej strony. Uważamy, że konieczne jest uporządkowanie rynku, któremu towarzyszyć powinna racjonalna debata, a końcowa regulacja powinna uwzględniać zarówno wytyczne Komisji Europejskiej, jak i nowoczesne, i innowacyjne modele biznesowe oraz interesy setek tysięcy konsumentów i tysięcy małych przedsiębiorców twierdzą przedstawiciele aplikacji.

News will be here