„Te są bardziej okazałe, dlatego cena też jest wyższa” [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Mają niewiele wartości odżywczych, ale cenimy je za walory smakowe. Do spożycia nadają się marynowane, suszone, duszone czy gotowane, dlatego grzyby tak często goszczą na naszych stołach. W ostatnich tygodniach mamy do czynienia z prawdziwym urodzajem, dlatego sprawdziliśmy, jak kształtują się ich ceny na krakowskich placach targowych.

Schemat zazwyczaj jest taki sam. Stoiska z grzybami najczęściej odwiedzają ci, którzy nie mają czasu na leśne poszukiwania, bądź też uważają, że ich wiedza na temat grzybów nie jest dostateczna. Nie mając pojęcia o cenach, pogubić się nie problem, ponieważ są one mocno zróżnicowane.

Wszystko kosztuje

Na Starym i Nowym Kleparzu króluje borowik świeży, którego cena waha się od 16 do nawet 32 złotych za kilogram. Jeden sprzedawca oferuje „borowika świeżego ekstra” za 30 złotych. Dlaczego ekstra? – Proszę sobie porównać, jak wyglądają moje grzyby, a jak na innych stoiskach. Te są bardziej okazałe, dlatego cena jest trochę wyższa – tłumaczy sprzedawca ze Starego Kleparza.

Mimo prawdziwego wysypu, który widoczny jest w lasach w ostatnich tygodniach, ceny grzybów i tak nie należą do najniższych. – Ktoś musi je pozbierać, ktoś przywieźć, paliwo też swoje kosztuje – dodaje.

Miłośnicy innych gatunków również spotkają się z dużymi widełkami. Rydz sprzedawany jest od 20 do 30 złotych za kilogram, a kurka od 18 do 25 złotych/kg. Kilogram podgrzybka to wydatek rzędu 18-20 złotych, natomiast kozak kosztuje około 20 złotych.

Ci, którzy myślą już o świętach, sporo zapłacą za grzyby suszone. Są one mniej więcej 10 razy droższe niż świeże. Borowik kosztuje obecnie 200-250 złotych za kilogram, a podgrzybek średnio 230 złotych. Ze względu na wysokie ceny suszone grzyby sprzedawane są zazwyczaj w niewielkich, 10 dekagramowych opakowaniach.

Grzyby, kiełbasa i jajka

Zdecydowanie mniejszy wybór jest obecnie na placu Na Stawach. Najczęściej znajdziemy tutaj rydze i kurki, które sprzedawane są w niedużych, 250 gramowych opakowaniach. Są one pewnego rodzaju dodatkiem do pozostałego towaru na stoisku. Grzyby sprzedawane są obok swojskich wyrobów czy wiejskich jajek. W przeliczeniu na kilogram ceny nie należą do najniższych. Opakowanie kurek kosztuje od 12 do 14 złotych. Rydze sprzedawane są zaś po 12 złotych.

– Więcej grzybów mieliśmy kilka dni temu, teraz w zasadzie sprzedajemy to, co nam zostało. Takiego wysypu nie było jednak od wielu lat. Co tu dużo mówić, bardzo pomogła pogoda, która wynagrodziła gorsze miesiące – podsumowuje sprzedawczyni z placu Na Stawach.

News will be here