UOKiK: Nie ma przeszkód do przejęcia sklepu Tesco

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

W zeszłym tygodniu prezes UOKiK-u wydał decyzję o pozwoleniu na zakup budynku przy ul. Wielickiej, gdzie wcześniej był supermarket Hit, a później Tesco.

W sierpniu tego roku Tesco Polska postanowiła zamknąć część swoich sklepów i sprzedać budynki. Jednym z nich był ten przy ulicy Wielickiej.

Byłymi sklepami Tesco zainteresował się Kaufland. Do UOKiK-u zostały zgłoszone wnioski o koncentracje dotyczące pięciu innych hipermarketów: w Gdańsku, Lublinie, Wrocławiu i Warszawie (dwa sklepy).

UOKiK rozpoznawał osobno każdy wniosek, biorąc pod uwagę, czy przejęcie nieruchomości nie wpłynie na konkurencje i dobro konsumentów. Zwłaszcza że właścicielem Kauflandu jest ta sama grupa, która w swoim portfolio posiada sklepy pod marką Lidl.

We wniosku koncentracyjnym Kaufland Polska tłumaczył, że zamierza poszerzyć „portfel swoich wielkopowierzchniowych sklepów detalicznych, aby zwiększyć swoją rozpoznawalność na rynku, dotrzeć do szerszego grona konsumentów, a tym samym polepszyć swoją pozycję konkurencyjną wobec innych sieci wielkopowierzchniowych sklepów detalicznych”.

Co sprawdzali?

UOKiK zbadał to, jak rozpoczęcie działalności niemieckiego sklepu wpłynie na rynek w promieniu od 10 do 25 minut jazdy samochodem od adresu przy ul. Wielickiej. Jednak konkretne dane nie zostały podane z uwagi na tajemnicę przedsiębiorstwa.

Wiadomo tylko, że urząd brał pod uwagę udziały w sektorze sprzedaży artykułów konsumpcyjnych codziennego użytku tych dwóch podmiotów. Na tej podstawie oszacował, czy rozpoczęcie działalności przy Wielickiej przez Kaufland ograniczy konkurencję.

– Brak jest podstaw do stwierdzenia, iż na rynkach właściwych, na które koncentracja wywiera wpływ w układzie horyzontalnym, dojdzie do istotnego ograniczenia konkurencji – konkluduje w decyzji Robert Kamiński, dyrektor Departamentu Kontroli Koncentracji.

W Krakowie działają cztery sklepy pod marką Kaufland.