W zeszły piątek 270 krakowskich pracowników firmy Lowcosttravelgroup usłyszało, że do godziny 20 mają czas na zabranie swoich rzeczy i opuszczenie siedziby. Żaden ze zwolnionych nie dostał pisemnego zwolnienia. Nikt nie dostanie również wynagrodzenia za miesiąc pracy. Pomocną dłoń wyciągnął Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie, który wraz z partnerami chce włączyć zwolnionych pracowników w program outplacementowy, przysługujący osobom, które straciły pracę z winy pracodawcy.
Przypomnijmy, w zeszły piątek na specjalnym spotkaniu pracownicy firmy Lowcosttravelgroup usłyszeli, że do godziny 20 mają spakować swoje rzeczy i wynieść się z biura. Wszystko przez to, że pośrednik sprzedaży usług hotelowych i lotów splajtował. Jak się okazało, zwolnieni nie mają co liczyć na wynagrodzenie za miesiąc pracy, a wielu z nich nie miało opłacanego ubezpieczenia zdrowotnego od początku roku.
W czwartek odbyło się specjalne spotkanie z udziałem przedstawicieli WUP-u, Instytutu Turystyki oraz Stowarzyszenia ASPIRE, reprezentującego firmy ze środowiska IT i nowoczesnych technologii. Zważywszy na sytuację poszkodowanych przez brytyjską firmę, zwrócono uwagę, że WUP dysponuje programami outplacamentowymi dla zwalnianych pracowników.
Na czym polega program?
Są to projekty szybkiego reagowania przeznaczone dla osób, które straciły pracę z winy pracodawcy, w ciągu ostatnich sześciu miesięcy bądź są zagrożone zwolnieniem. Wsparcie obejmuje m.in. szkolenia i doradztwo zawodowe, poradnictwo psychologiczne, pomoc w ewentualnym przekwalifikowaniu się, bezzwrotne wsparcie dla osób zakładających działalność gospodarczą czy wreszcie wsparcie pracodawców, którzy zdecydują się na ich zatrudnienie.
Jak mówi Andrew Hallam, sekretarz generalny Stowarzyszenia Aspire, już 30 firm z branży zadeklarowało, że poszukuje łącznie 243 pracowników. Nie ukrywa jednak, że pomimo rozwoju tego sektora, takie sytuacje mogą się powtarzać.
– Żyjemy lokalnie, pracujemy globalnie i dlatego musimy mieć świadomość, że będą występowały przypadki takiego wpływu wydarzeń zewnętrznych na rynki lokalne, pomimo wewnętrznie dobrej sytuacji. Natomiast należy podkreślić, że branża usług biznesowych i technologicznych zlokalizowana w Krakowie jest jedną z najbardziej dynamicznie rozwijających się w Europie – zaznacza Andrew Hallam.
Aby poszkodowani mogli uzyskać pomoc konieczne jest potwierdzenie ich zwolnień. Dyrektor WUP Jacek Pająk wierzy, że to jedynie formalność. – Pomimo niejasnej sytuacji pracowników firmy Lowcosttravelgroup, możemy już dziś zaoferować im pomoc. Program jest również dla osób zagrożonych zwolnieniem, a tu taka sytuacja ewidentnie ma miejsce. Formalne potwierdzenie zwolnień to prawdopodobnie kwestia czasu. Instytut Turystyki w Krakowie będzie informował o indywidualnej możliwości wsparcia dla poszczególnych osób – mówi Jacek Pająk.
Symboliczny protest
W poniedziałek miał miejsce protest zwolnionych pracowników. Jak podkreślało wielu z nich, ma on jedynie symboliczny charakter, ponieważ trudno wierzyć w naprawę tej sytuacji. Jak mówił nam Mateusz, który stracił pracę, firma cały czas zapewniała o bardzo dobrej sytuacji finansowej.
– Wiadomo, że firma działa na zasadzie przewalutowania funtów na euro, funt poleciał na łeb, na szyję i niestety firma mówi, że to wszystko przez Brexit. Byliśmy zapewniani przez długi czas, że będzie ok, a wyszły niektóre sprawy takie jak brak opłaconego ZUS-u od grudnia . Na niektórych paskach płacowych widnieje, że był on opłacany a na niektórych, że nie, albo minimalne składki w postaci 20 złotych. Mamy bardzo małe pole do popisu z racji tego, że firma jest brytyjska. Co możemy zrobić? Chyba tylko szukać pracy – mówił Mateusz.
