W Krakowie mniej powrotów do biur aniżeli w stolicy

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

– Wskaźnik powrotów do biur jest wyższy w Warszawie niż w miastach regionalnych, np. w Krakowie. Choć nie spodziewamy się, że aktywność rynkowa wróci w tym roku do stanu sprzed pandemii, możemy zakładać, że ostatni kwartał 2021 roku będzie pracowity – mówi Paweł Skałba, dyrektor działu powierzchni biurowych w firmie Colliers.

Na koniec trzeciego kwartału całkowita podaż na dziewięciu głównych rynkach biurowych osiągnęła poziom ponad 12,1 mln mkw. – prezentują eksperci Colliers.

W Warszawie deweloperzy oddali do użytku 67,6 tys. mkw. powierzchni biurowej, natomiast wśród miast regionalnych pod względem przyrostu nowej podaży przodują Katowice z ponad 10,5 tys. mkw.

Podaż całkowita powierzchni biurowej łącznie na ośmiu rynkach regionalnych wynosi obecnie ponad 5,95 mln mkw. i zbliża się do podaży w Warszawie (6,16 mln mkw.).

Kraków i Wrocław z najwyższym popytem

Na ośmiu rynkach regionalnych (Katowice, Kraków, Łódź, Poznań, Trójmiasto, Wrocław, Szczecin, Lublin) popyt w pierwszych trzech kwartałach 2021 roku wyniósł niemalże 380 tys. mkw. – to o 16% mniej niż w tym samym okresie 2020 roku.

W trzecim kwartale popyt na nowoczesne powierzchnie biurowe na rynkach regionalnych osiągnął 111,5 tys. mkw. Ponad połowa powierzchni biurowej wynajętej w miastach regionalnych znajdowała się w dwóch największych ośrodkach biurowych – w Krakowie i Wrocławiu. W wolumenie najmu przeważają nowe umowy (ponad 50%), a udział renegocjacji zmniejszył się do 40% – struktura najmu układa się więc podobnie do Warszawy.

– Pomimo że część najemców wciąż jest w procesie opracowywania strategii powrotu do biur, widzimy ożywienie na rynku. Z naszych obserwacji jasno wynika, że wskaźnik powrotów jest wyższy w Warszawie niż w miastach regionalnych, np. w Krakowie, co może wynikać ze specyfiki działalności firm i ich wytycznych przyjętych na poziomie globalnym – wyjaśnia Paweł Skałba, dyrektor działu powierzchni biurowych w Colliers.

– Choć nie spodziewamy się, że aktywność rynkowa wróci w tym roku do stanu sprzed pandemii, po liczbie procesów, w które jesteśmy obecnie zaangażowani, możemy zakładać, że ostatni kwartał 2021 roku będzie pracowity – dodaje Paweł Skałba.

Eksperci Colliers zakładają, że na koniec roku poziom popytu powinien być zbliżony do tego, który został osiągnięty w 2020 roku.