W których zawodach najlepiej szukać pracy w Małopolsce? Barometr zawodów 2018 roku

fot. fot. Krzysztof Kalinowski / LoveKraków.pl

Murarze, kierowcy, mechanicy samochodowi, elektrycy, krawcy, lekarze, pielęgniarki oraz opiekunowie osób starszych i niepełnosprawnych. Szefowie kuchni, kelnerzy, piekarze i cukiernicy, programiści i graficy komputerowi. Osoby szukające pracy w tych zawodach nie powinny raczej martwić się o zatrudnienie w 2018 roku. Tak przynajmniej wynika z "Barometru zawodów", opracowanego przez Wojewódzki Urząd Pracy w Krakowie.

– Małopolska może pochwalić się jednym z najlepszych wyników w Polsce pod względem stopy bezrobocia, który wynosi 5,3% – wyjaśnia wicemarszałek Stanisław Sorys, odpowiadający w zarządzie województwa m.in. za sprawy związane z rynkiem pracy. – Coraz mniej mieszkańców naszego regionu ma trudności ze znalezieniem pracy. Zainteresowani mogą skorzystać z kursów, szkoleń czy przekwalifikowania do innego zawodu. A jednocześnie otrzymują konkretną wskazówkę, jaką jest Barometr zawodów. Wskaźnik, który podpowiada, w jakim zawodzie jest największe zapotrzebowanie na pracowników, a także gdzie powinniśmy szukać pracy.

Barometr zawodów prognozuje możliwości znalezienia zatrudnienia w poszczególnych branżach. Występuje w nim podział na trzy grupy: zawody deficytowe (w których będzie odczuwalny niedobór pracowników), zawody nadwyżkowe (w których liczba chętnych do pracy będzie przewyższać liczbę ofert) oraz zawody zrównoważone. Tegoroczne wyniki badania pokazują, że w tym roku w Małopolsce będą nasilać się problemy ze znalezieniem pracowników. Według prognoz wzrośnie liczba zawodów deficytowych, w których będzie występować niedobór pracowników. Zmaleje też wskaźnik zawodów nadwyżkowych.

Poszukiwani budowlańcy, kierowcy i kucharze

W skali całego województwa najwięcej pracowników będzie brakować w branży budowlanej. Dotyczy to zarówno zawodów robotniczych, czyli cieśli, murarzy i tynkarzy, monterów instalacji budowlanych, pracowników robót wykończeniowych, ale również tych, które wymagają wykształcenia wyższego lub średniego technicznego – kierowników budów. Pracodawcy napotkają też problemy z zatrudnieniem kierowców, spedytorów i logistyków, mechaników, blacharzy i lakierników samochodowych. Podobna sytuacja ma dotyczyć wielu zawodów produkcyjnych, czyli operatorów obrabiarek skrawających, spawaczy, ślusarzy, elektryków, elektromechaników i elektromonterów, krawców i pracowników produkcji odzieży. Na brak ofert pracy nie powinni narzekać również lekarze oraz pielęgniarki i położne, fizjoterapeuci i masażyści oraz opiekunowie osób starszych i niepełnosprawnych, także osoby szukające pracy w branży gastronomicznej. Szefowie kuchni i kucharze z doświadczeniem. Kelnerzy i barmani, piekarze i cukiernicy.

W niektórych zawodach, takich jak fryzjer czy kosmetyczka, również przewiduje się niedobór kandydatów do pracy, pomimo dużej liczby absolwentów szkół zawodowych. Z danych Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie wynika, że w przypadku techników głównym problemem jest brak praktyk zawodowych, natomiast w zasadniczych szkołach zawodowych – ich niska jakość i brak realnego przystosowania do potrzeb rynku pracy.

Absolwenci filozofii, historii i politologii mogą mieć problem

W porównaniu do ubiegłego roku znacznie zmniejszy się liczba zawodów nadwyżkowych, czyli takich, w których chętnych do pracy jest więcej niż ofert. Tak jak w poprzednich latach również w 2018 roku najwięcej problemów ze znalezieniem pracy będą mieli prawdopodobnie absolwenci najpopularniejszych kierunków i zawodów nauczanych w szkołach wyższych. Może to dotyczyć m.in. filozofów, historyków, politologów, kulturoznawców, specjalistów administracji publicznej, pracowników biur podróży, pracowników administracji biurowej oraz ekonomistów.

– Sytuacja w zawodach jest zróżnicowana w poszczególnych powiatach – wskazuje Jacek Pająk, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie. – Kraków wyróżnia się liczbą przedsiębiorstw i związaną z nią liczbą miejsc pracy, udziałem ofert dla osób z wyższym wykształceniem oraz wysokością wynagrodzeń. Dla Krakowa, powiatów krakowskiego i wielickiego, a także dla powiatu nowosądeckiego charakterystyczne jest zapotrzebowanie na pracowników ds. finansowo-księgowych ze znajomością języków obcych. Znajdują oni pracę w firmach outsourcingowych oraz przedsiębiorstwach kooperujących z partnerami zagranicznymi. W pozostałych powiatach na sytuację na rynku pracy ma wpływ liczba i wielkość zakładów produkcyjnych oraz dostępność komunikacyjna.

informuje Jacek Pająk dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Krakowie.