Więcej pracy na etacie, mniej tzw. "śmieciówek"

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Zmiany w przepisach dotyczących prawa pracy i poprawiająca się sytuacja gospodarcza powodują, że coraz więcej pracodawców poprawia jakość oferowanych przez siebie stanowisk. Rośnie liczba osób zatrudnianych na umowy o pracę, mniej jest tych, którzy do tej pory pracowali na tzw. śmieciówkach – informuje Puls Biznesu.

Tylko w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku liczba osób zatrudnionych na czas nieokreślony  była wyższa o 223 tysiące, czyli o 2,4% w ujęciu rocznym. Równolegle malała liczba pracowników na tzw. umowach śmieciowych. Było ich o 114 tysięcy mniej, czyli o 3,2%.

Dużą rolę w zmianie proporcji odgrywa wprowadzenie obowiązku odprowadzania składek na ZUS od umów-zleceń. Nowe przepisy spowodowały, że różnica wydatków dla pracodawcy przy zatrudnianiu na etacie i na zleceniu stopniała.

– W wielu przypadkach wynagrodzenie jest wyższe niż wcześniej wypłacane. Jest ono też często wyższe niż czysta pensja na podstawie umowy o prace – mówi LoveKraków.pl Grzegorz Baczewski Dyrektor Departamentu Pracy, Dialogu i Spraw Społecznych w Konfederacji Lewiatan.

Pracodawcy szukają stabilności

Istotny wpływ ma także poprawa sytuacja na rynku pracy. – Jest coraz więcej ofert i coraz mniej bezrobotnych poszukujących pracy, więc pracownicy częściej mogą liczyć na stabilne zatrudnienie. Pracodawcy są też bardziej skłonni oferować stabilne umowy, ponieważ zależy im żeby utrzymać stabilność załogi – dodaje ekspert Konfederacji Lewiatan.

Nie bez znaczenia jest też aktywność Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w zakresie weryfikacji umów pod względem obowiązku ubezpieczeniowego. – Część umów, głównie o dzieło nie podlegają oskładkowaniu. W związku z tym ZUS wnikliwie bada czy tutaj nie powinno mieć miejsce innego rodzaju zatrudnienie. Chociaż w większości przypadków dochodzi do zmiany umowy na zlecenie, to zdarza się i tak, że pracownik dostaje umowę o pracę – podsumowuje Baczewski.

News will be here