Air France zainaugurowała nową trasę: Kraków-Paryż. Start pierwotnie planowano na koniec marca, ale nie odbył się z powodu wybuchu pandemii.
Samoloty francuskiego przewoźnika między stolicą Małopolski a Paryżem będą początkowo w tygodniu będą latały dwa razy, a w kolejnych tygodniach - cztery razy. Docelowo, od 27 lipca samolot na tej trasie będzie latał raz na dzień.
Konsul generalny Francji Frédérica de Touchet podczas konferencji prasowej podkreślał, że pierwsze połączenie jest wyjątkowe z kilku powodów. – Potwierdza potencjał wymiany między Polską a Francją, a zwłaszcza między Paryżem i Krakowem. Pokazuje odwagę, jaką trzeba mieć, podejmując strategiczne ryzyko w kontekście globalnego kryzysu zdrowotnego, mające bardzo duży wpływ na transport lotniczy – mówił.
Wtórował mu Radosław Włoszek, prezes Kraków Airport, który podkreślił, że uruchomione połączenie potwierdza potencjał miasta i regionu, jako potęgi gospodarczej i biznesowej. – Połączenie mieliśmy rozpocząć w marcu, ale historia napisała całkowicie inny scenariusz – dodał.
– Od dziś krakowiacy będą mogli skorzystać z wygodnych i bezpiecznych lotów Air France, aby odwiedzić Paryż lub przez Paryż lecieć w odlegle rejony świata, korzystając z bogatej siatki połączeń Air France. Tego lata Air France stopniowo wznawia działalność po kryzysie wywołanym globalną pandemią COVID-19. W lipcu i sierpniu nasi pasażerowie będą mieli do dyspozycji już blisko 150 kierunków, dostępnych z przesiadką w Paryżu – podkreślił Frantisek Siling, dyrektor generalny sprzedaży Air France.
Pierwszym samolotem Airbusa A320, który wylądował na krakowskim lotnisku w piątek przyleciało 62 pasażerów.