16% pustych biur w Krakowie. „W ciągu dwóch lat sytuacja powinna się poprawić”

fot. materiał prasowy

W 2021 roku w Krakowie oddano do użytku dwa razy mniej biur niż w latach poprzednich. – W ciągu najbliższych dwóch lat sytuacja powinna się poprawić, wraz z oddaniem do użytku nowych inwestycji o łącznej powierzchni ok. 190 tys. mkw. – komentuje Anna Galicka-Bieda, dyrektor krakowskiego oddziału firmy doradczej Colliers.

Anna Galicka-Bieda mówi, że Kraków wciąż stanowi atrakcyjny wybór dla inwestorów, pomimo tego, że więcej biur stoi pustych i nie ma już na nie tak wielu chętnych jak wcześniej. – Wojna za naszą wschodnią granicą sprawia jednak, że trudno przewidzieć, w jaki sposób będzie kształtowała się sytuacja na rynku nieruchomości w nadchodzących miesiącach – dodaje.

Heineken i PepsiCo z dużymi umowami

Na krakowskim rynku biurowym popyt od kilku lat utrzymuje się na najwyższym poziomie wśród miast regionalnych. W 2021 r. najemcy podpisali umowy na blisko 160 tys. mkw. – dominowały relokacje i nowe umowy, których udział w porównaniu do 2020 r. wzrósł o blisko 15%.

– Choć popyt utrzymał się na podobnym poziomie co przed rokiem, widzimy wyraźne zmiany w strukturze umów najmu. W 2020 r. nowe umowy i relokacje stanowiły 45%, w 2021 r. już 59%. Z transakcji na blisko 22,5 tys. mkw., w których doradzaliśmy naszym klientom, dwie największe – najem 8,6 tys. mkw. w Podium Park A przez Heineken Global Shared Services oraz 5,3 tys. mkw. w Brain Park przez Pepsico Global Business Services, to nowe umowy – mówi Anna Galicka-Bieda, dyrektor regionalny Colliers w Krakowie.

Do największych transakcji zawartych w 2021 r. należy ponadto odnowienie umowy klienta z sektora finansowego w obiekcie Kapelanka 42a (15,6 tys. mkw.) oraz klienta z sektora usługowego w biurowcu Kazimierz Office Center (12,8 tys. mkw.) – czytamy w komunikacie firmy Colliers.

Piłeczka w rękach najemcow

W Krakowie współczynnik powierzchni niewynajętej osiągnął poziom 16,1%, co sprawia, że mamy obecnie do czynienia z rynkiem najemcy. – Rynek sprzyja firmom, które są skłonne do podpisywania tradycyjnych 5-letnich, a nawet dłuższych umów najmu. W takim przypadku najemcy mogą liczyć na bardzo korzystne warunki komercyjne, jest to więc dobry moment na weryfikację rynku – mówi Adam Florczyk z Colliers.

Rosnące zainteresowanie elastycznymi warunkami najmu znajdują odzwierciedlenie w popycie na biura serwisowane oraz przestrzenie dostępne na podnajem. – Firmy obecnie chętnie korzystają z tej opcji w celu krótkoterminowego zabezpieczenia powierzchni – dodaje Adam Florczyk.