Od końca 2018 roku trwają prace budowlane nad wielorodzinną inwestycją mieszkaniową przy ul. Zamoyskiego 44. Trzypiętrowy obiekt ma liczyć 25 luksusowych apartamentów, lokal użytkowy na parterze i 33 miejsca postojowe w dwupoziomowym garażu podziemnym.

W ubiegłym roku wystąpiło nagłe zatrzymanie prac budowlanych z powodu… kabla. – Znaleźliśmy kabel Taurona na terenie inwestycji. Z tego powodu zostaliśmy zmuszeni zmienić cały projekt, który został zakupiony wraz z działką. Kabla nie dało się pominąć, czy odciąć, ponieważ pozbawiłby prądu połowę mieszkańców ulicy – poinformował inwestor Valido Group w maju 2020 roku. Wiemy już zatem, dlaczego inwestycja tak się przeciąga.

Pandemia wyeliminuje krótki najem?

Projektant inwestycji architekt Rafał Barycz nazywa apartamentowiec „kamienicą Stare Podgórze”. – W ścisłym centrum Podgórza, podlegającym restrykcyjnej ochronie konserwatorskiej, przy ul. Zamoyskiego trwa budowa zaprojektowanej przez nasze biuro kamienicy Stare Podgórze – mówił dla miesięcznika Builder.

– Projekt został pośrednio zainspirowany naturą pobliskich skalistych wzgórz Krzemionek Podgórskich, co znajduje odzwierciedlenie w formie bryły oraz wizualnym odbiorze materiału użytego w elewacjach – opisywał dalej architekt.

Rafał Barycz uważa, że pandemia może wpłynąć na zmianę trendu zagospodarowania historycznych centrów miast, a uwaga inwestorów ma zostać bardziej skierowana ku lokalnym mieszkańcom. – Można spodziewać się, że pandemia doprowadzi do zmniejszenia ponadnormatywnej presji turystycznej i wyeliminowania szkodliwego społecznie zjawiska tzw. najmu krótkoterminowego – mówił.

– Przywrócenie rzeczywistego charakteru centrom miast zależy od powstawania prawdziwych budynków wielomieszkaniowych, bazując na obiecującym galeriowym układzie przestrzennym, opartym na więzi sąsiedzkiej i międzypokoleniowej – podsumował architekt.