Przedsiębiorcy są w kropce. „Odbudowa zespołów może potrwać bardzo długo”

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Poseł Koalicji Obywatelskiej Paweł Kowal wraz z zespołem zlecili badania jakościowe dotyczące sytuacji małopolskich przedsiębiorców w okresie pandemii. Wnioski z badań tylko potwierdzają to, o czym wiemy od wielu miesięcy, w jak trudnej i patowej sytuacji znalazły się firmy z sektora turystyki, transportu czy gastronomii.

Pogłębione wywiady z samymi przedsiębiorcami, ale i ich środowiskami wskazują, że firmy z branży turystycznej są już na ostatniej prostej do bankructwa. – Transport, hotelarstwo, gastronomia – to też branże, które czerpią korzyści z sektora turystycznego. Do tego należy dodać transport, który skupia się na dowozie uczniów do szkół do miasta, o czym zapominamy – przedstawiał były poseł Paweł Kowal.

– Zdolność do przetrwania wśród przedsiębiorców kurczy się, możliwości finansowe się kończą. Przedsiębiorcy dochodzą już do ściany, nie mają środków na dalszą egzystencję na rynku bez przychodów. Przekonują, że nie dadzą już rady wytrzymać kolejnego półrocza czy roku – mówił poseł.

Nie jest tajemnicą, że te najmniejsze przedsiębiorstwa, zatrudniające od 2 do 9 pracowników i osoby samozatrudnione borykają się z największymi problemami i to one odczuwają najbardziej skutki pandemii – to również teza wynikająca z badania zleconego przez Koalicję Obywatelską.

– Dużym problemem, jaki zaobserwowaliśmy m.in. w branży fitness, jest odbudowa zespołu pracowników, która może potrwać bardzo długo. Tym trzeba będzie się zająć i wesprzeć te firmy, w których często pracownicy są zatrudnieni w oparciu o umowy cywilnoprawne – wyjaśniał Paweł Kowal. Dodał, że jednym z politycznych skutków pandemii będą zmiany w kodeksie pracy, co już zresztą widzimy, jeśli chodzi o próbę regulacji pracy zdalnej w przedsiębiorstwach.

Tarcza pierwsza była lepsza

W ramach badania zapytano przedsiębiorców również o ich stosunek do tzw. tarcz antykryzysowych oferujących wsparcie finansowe od państwa. – Zauważyliśmy, że oceny te są bardzo relatywne. Przedsiębiorcy dużo lepiej oceniają pomoc z pierwszej tarczy, aniżeli późniejszych form wsparcia. Zależnie od specyfiki biznesu i warunków zatrudnienia, odpowiedzi były różne – mówił poseł.

Kluczowym postulatem i tezą krytyczną wobec działalności rządu jest zdecydowanie nieprzewidywalność. Przedsiębiorcy nie mogli zaplanować funkcjonowania swoich firm nawet na kilka tygodni do przodu z uwagi na niespodziewane decyzje gospodarcze rządu i nakładane lub znoszone obostrzenia, czasami nawet na kilka dni po ogłoszeniu decyzji.

– Ponadto przedsiębiorcy teraz obawiają się, że podjęcie pomocy rządowej naraża ich na wzmożone kontrole ze strony instytucji skarbowych – dodał Paweł Kowal.