Studenci walczyli o mieszkania

fot. Krzysztof Kalinowski

Od lipca do sierpnia mogliśmy zaobserwować średnio ponad 17-procentowy wzrost liczby osób poszukujących mieszkań na wynajem – wynika z danych portalu Otodom. W ośrodkach akademickich wzrosty rok do roku były największe – w Krakowie 36 proc., we Wrocławiu 27 proc., a w Warszawie o 21 proc.

Pandemia i wywołany przez nią odpływ studentów z miast akademickich miały istotne przełożenie na spadek zainteresowania wynajmem nieruchomości. W wakacje, kiedy wiele uczelni zapowiedziało powrót do nauki stacjonarnej, studenci rozpoczęli poszukiwanie mieszkań.

Według danych Otodom za sierpień 2021 roku popyt na mieszkania w Warszawie zwiększył się na przestrzeni roku o ponad 21 proc., we Wrocławiu wzrost wyniósł 27 proc., w Krakowie 36 proc., a w Poznaniu popularność ofert najmu wzrosła o 23 proc. Niewielki spadek mogliśmy zaobserwować w Łodzi (-0,7 proc.).

Należy pamiętać, że zainteresowanie najmem może wpływać również na liczbę ogłoszeń w serwisie. Dane Otodom pokazują, że w porównaniu z poprzednim rokiem podaż wzrosła przede wszystkim w Katowicach (57 proc.), w Poznaniu (31 proc.), Łodzi (27 proc.) i Warszawie (15 proc.). Gwałtowny spadek liczby ofert odnotowano w przypadku mieszkań w Trójmieście – w Gdyni o 32 proc., a w Gdańsku o 15,5 proc.

– Większa liczba dostępnych ogłoszeń w serwisie może wynikać z faktu, że część właścicieli czekała z udostępnieniem oferty do czasu zauważalnej poprawy sytuacji na rynku najmu i wzrostu zainteresowania – wyjaśnia Jarosław Krawczyk, ekspert Otodom.

Kawalerka w Krakowie za 1500 zł

Pomimo rosnącej popularności mieszkań na wynajem, w sierpniu można było zaobserwować ponad 2-procentowy wzrost cen czynszów w porównaniu do lipca. Według danych Otodom za wynajem kawalerki w sierpniu w stolicy trzeba było zapłacić 1905 zł, we Wrocławiu 1652 zł, w Krakowie ceny wahały się na poziomie 1482 zł, w Szczecinie średnia cena to 1515 zł, a w Poznaniu czynsz wynosił 1322 zł.

W tym samym okresie cena za 2-pokojowe mieszkanie w Warszawie zatrzymała się na poziomie 3009 zł, natomiast we Wrocławiu było to 2258 zł. Z kolei w Krakowie wynajem mieszkania z 2 pokojami w sierpniu wyniósł 1979 zł, w Szczecinie 2010 zł, a w Poznaniu 1865 zł.

– Niewielkie zmiany w cenach najmu mogą oznaczać, że popyt w miastach dopiero zaczął się odbudowywać. Należy pamiętać, że cały czas obserwujemy dużą niepewność na rynku, która spowodowana jest przede wszystkim stale zmieniającą się sytuacją epidemiologiczną – nadal nie wiadomo, na jak długo studenci wrócą na uczelnie, a pracownicy do biur – komentuje Jarosław Krawczyk.