Targi dla osób zaszczepionych bez limitu? [Rozmowa]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Centrum targowo-konferencyjne Expo Kraków rusza z pierwszymi wydarzeniami na żywo po wakacjach. Dlaczego Targom w Krakowie zależy na ściągnięciu firm z sektora e-commerce? Ile osób zjawi się na targach w tym roku? Komu międzynarodowe korporacje pozwolą wsiąść do samolotu? Czy osób zaszczepionych nie będą dotyczyły obostrzenia i limity wejść?


Łukasz Jeżak, LoveKraków.pl: Uruchomiliście kampanię mającą na celu ściągnięcie na targi firmy i przedstawicieli sektora e-commerce, robotyki czy automatyki. Dlaczego nie zorganizujecie dedykowanemu tylko im wydarzenia?

Paweł Nikliński, wiceprezes Targów w Krakowie: Te dziedziny i sposoby funkcjonowania biznesu przyspieszyły. W nadchodzącym sezonie targowym, czyli drugim półroczu, chcemy, aby firmy, które zajmują się przede wszystkim automatyką, robotyką i e-commerce przyszły na poszczególne wydarzenia i pokazały, co się zmieniło w ciągu ostatniego roku na rynku i jak to można wykorzystać w swoim biznesie.

Nie chcemy tego robić poprzez budowanie nowej imprezy, na którą zaczną się zjeżdżać goście, tylko tym sposobem pragniemy nieco urozmaicić nadchodzące targi. Jedna z firm z tego sektora przyjedzie np. na Targi Utrzymania Ruchu i pokaże, z jakimi problemami borykała się w okresie pandemicznym i jak te trudności rozwiązać.

Rozumiem, że mowa o dużych graczach, którzy najlepiej sobie poradzili na rynku w ciągu ostatniego roku, choć jak wiemy, e-commerce mocno się rozwinął dzięki zamówieniom internetowym.

Nie są to branże, które mocno ucierpiały na pandemii, ale są tymi, które mogą pomóc innym. Niech zdyskontują to, co zyskały na pandemii, pokażą narzędzia i rozwiązania.

Co z frekwencją na targach? Zapewne nie możemy liczyć, że w Expo Kraków zjawią się w tym roku tłumy.

Wszyscy nas postrzegają przez Targi Książki, na które przychodzi 65 tys. osób. Ale jak ma się to do np. Targów Utrzymania Ruchu? W Polsce jest może 5 tys. inżynierów utrzymania ruchu, jeżeli zatem przyjedzie do nas 3 tys. z nich, to jest to dużo czy mało? Z punktu widzenia liczebności nie jest to dużo, ale w ujęciu branżowym jest to bardzo liczna grupa reprezentantów tego środowiska. Pytanie jest inne, czy międzynarodowe korporacje pozwolą swoim pracownikom wyjeżdżać na targi i na jakich warunkach. Innymi słowy, komu pozwolą wsiąść do samolotu?

Nie możemy spodziewać się frekwencji na targach, jak w tych szczytowych latach, ale sądzę, że jeśli zamiast tych 3 tys. inżynierów, którzy do nas przyjeżdżali, przyjedzie 2 tys. to i tak będzie to niezły wynik.

Wasza największa impreza, czyli Targi Książki − odbędą się w tym roku? Rozumiem, że jesteście gotowi na ich uruchomienie, ale nie możemy być pewni co do tego, czy w październiku nie nadejdzie kolejna fala zachorowań, a zatem i obostrzenia epidemiczne.

Nie tylko my jesteśmy gotowi, ale i cała branża wydawnicza. Wydawcy pytają i deklarują już swoją obecność poprzez zgłoszenia. Pytaniem, na które też nie znamy odpowiedzi to, czy zaczną obowiązywać regulacje dotyczące ludzi zaszczepionych. Czy takie osoby będziemy mogli bez problemu wpuszczać? Czy nie zostaną one objęte limitem rygorów sanitarnych? Rząd mówi, że tak będzie, ale nie wyjaśnia, w jaki sposób miałoby to funkcjonować.