Wracają loty z Krakowa do Chicago i Dubaju. Gdzie polecimy w tym roku na święta?

Największą popularnością o tej porze roku cieszą się loty do Wielkiej Brytanii fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

2019 rok był najlepszym okresem w historii lotniska Kraków Airport – obsłużono rekordową liczbę 8,4 mln pasażerów. 2020 rok będzie prawdopodobnie najgorszym czasem w historii portu bowiem do końca listopada obsłużono jedynie 2,5 mln podróżnych. Czy grudzień i loty świąteczno-noworoczne okażą się zbawienne dla lotniska?

W listopadzie z lotniska w Balicach skorzystało zaledwie 60 tys. pasażerów. W tym samym miesiącu poprzedniego roku było to 682 tys. osób. Zbliżamy się do połowy grudnia i wzmożonego ruchu świątecznego, lecz nie można mieć złudzeń, że wynik z poprzedniego roku – ponad 713 tys. pasażerów w grudniu – zostanie choćby w części osiągnięty.

Czas wznawiania połączeń

Rada ministrów przyjęła w poniedziałek rozporządzenie, które przedłuża zakaz lotów do 9 państw w związku z pandemią koronawirusa. Są to: Armenia, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Gruzja, Jordania, Kosowo, Macedonia Północna, Serbia, USA (za wyjątkiem lotnisk położonych na terenie stanów Illinois i Nowy Jork).

W ostatnich miesiącach linie lotnicze zawiesiły część połączeń realizowanych z balickiego portu, co także wpłynęło na niskie statystyki lotniska. – Grudzień jednak to czas wznawiania tymczasowo zawieszonych połączeń. Mamy nadzieję, że obsłużymy w tym miesięcu trochę więcej pasażerów – mówi Natalia Vince, rzeczniczka Kraków Airport.

W okresie świąteczno-noworocznym na krakowskim lotnisku ponownie zobaczymy samoloty linii easyJet, Transavia czy British Airways. Do Kraków Airport wróci również długo wyczekiwana przez pasażerów linia flydubai, oferująca loty bezpośrednio z Krakowa do Dubaju. – To największe miasto zjednoczonych emiratów, dzięki któremu można skorzystać z bogatej siatki połączeń na całym świecie. Liczymy, że to połączenie w przyszłości korzystnie wpłynie na odbudowę potencjału turystycznego Krakowa i Małopolski – dodaje Natalia Vince.

Jeszcze jedna ważna destynacja powraca dla użytkowników Kraków Airport – Chicago w stanie Illinois, przy udziale bezpośredniego połączenia polskich linii LOT. Rejsy pomiędzy Krakowem i Chicago dostępne będą w okresie od 20 grudnia do 11 stycznia. (Ważne: do Stanów Zjednoczonych mogą lecieć aktualnie tylko Amerykanie lub osoby posiadające zieloną kartę). 18 grudnia zostanie także zainaugurowane zupełnie nowe połączenie linii Luxair do Luksemburga.

– Ze względu na obostrzenia oraz lokalne regulacje wprowadzane przez poszczególne kraje podróży jest wprawdzie mniej, ale poza okresem wakacji to właśnie loty świąteczne cieszą się największym zainteresowaniem. Kilkukrotny wzrost liczby pasażerów widoczny jest już w drugiej połowie listopada i utrzymuje się mniej więcej do połowy stycznia – komunikuje biuro prasowe PLL LOT.

Gdzie najchętniej lecimy?

– Tradycyjnie największą popularnością o tej porze roku cieszą się loty do Wielkiej Brytanii – przypomina przedstawicielka Kraków Airport. W okresie świąteczno-noworocznym czterech przewoźników realizuje 24 bezpośrednie połączenia – Ryanair, Wizz Air, easyJet i British Airways. Sam Wizz Air zorganizuje 35 lotów z Krakowa do Anglii, w tym najwięcej do Londynu.

Pasażerowie chętnie wybierają również loty przesiadkowe do największych europejskich miast (PLL LOT – Warszawa, KLM - Amsterdam, Lufthansa – Frankfurt i Monachium, British Airways – Londyn Heathrow). Tak samo nie brak połączeń do Ukrainy czy Skandynawii.

Mniejszym zainteresowaniem niż w tamtym roku cieszą się kierunki południowe – Włochy, Hiszpania – co jest związane z ograniczeniami sanitarnymi w tych krajach. – Ze względu na dynamiczną sytuację na całym świecie w związku z epidemią, prosimy pasażerów o uważne sprawdzanie statusów swoich lotów na bieżąco, obserwacje sytuacji sanitarnej w krajach, do których się wybierają oraz monitorowanie komunikatów ministerstwa spraw zagranicznych – podkreśla Natalia Vince.