Nawet 2 tysiące osób długotrwale bezrobotnych może już niedługo znaleźć stałą pracę. Wszystko dzięki porozumieniu pomiędzy władzami Małopolski, Wojewódzkimii i Powiatowymi Urzędami Pracy oraz firmą Industry Personnel Services. Dzięki temu prywatna agencja ma pomóc w aktywizacji niezatrudnionych. Jest to już druga umowa zawarta przez nasze województwo z prywatną agencją. We wcześniejszym projekcie „Pociąg do zatrudnienia” pracę znalazło i utrzymało ponad 520 osób.
Z zapisów w umowie wynika, że prywatna agencja zatrudnienia ma za zadanie pomóc osobom długotrwale bezrobotnym wejść na rynek pracy i utrzymać stanowisko. Dzięki porozumieniu zawartemu z firmą Industry Personnel Services, wsparciem zostanie objęte 2 tysiące osób z powiatów: suskiego, limanowskiego, wadowickiego, olkuskiego, myślenickiego i nowosądeckiego.
Pieniądze zależne od wyników
Agencja zatrudnienia wynagradzana jest przede wszystkim za efekt swoich działań. Warunkiem otrzymania zapłaty jest znalezienie zatrudnienia dla 1000 osób, z czego co najmniej 600 z nich musi utrzymać pracę przez minimum 90 dni. Dodatkową premię firma zyska za każdą osobę, która pozostanie w niej przez co najmniej 180 dni. Wykonawcy usługi nie jest narzucony sposób działania w celu znalezienia zatrudnienia osobom bezrobotnym.
Marszałek Małopolski Jacek Krupa podczas podpisania umowy zwrócił uwagę, że poprawia się sytuacja gospodarcza w kraju, jednak nadal istnieje potrzeba stałej pomocy osobom długotrwale bezrobotnym.
– Dzisiaj mamy do czynienia z dość innowacyjnym jak na polskie warunki wydarzeniem. Chodzi o podpisanie umowy z firmą komercyjną, której zadaniem będzie aktywizacja ludzi długotrwale bezrobotnych. Poziom bezrobocia w Polsce spadł do zupełnie przyzwoitego poziomu 8,5%. Powstają firmy, a co za tym idzie- nowe miejsca pracy. Jednak na rynku zawsze znajdą się osoby, które nawet w tych sprzyjających warunkach nie zawsze sobie dają rade z różnych powodów – powiedział Jacek Krupa.
„Potrzebna niestandardowa pomoc”
Radości z zawartego porozumienia nie ukrywał też dyrektor WUP Jacek Pająk, który docenił otwarte podejście Powiatowych Urzędów Pracy do tego projektu. Zaznaczył też, że wsparcie sektora prywatnego nie jest wyręczaniem służb publicznych, tylko potrzebą niestandardowej formy pomocy.
– To innowacyjna formuła, która trochę zagospodarowuje ten obszar na styku pomiędzy służbami publicznymi a sektorem prywatnym i pewnego rodzaju outsourcing usług publicznych. Dotyczy obszarów, w których ustawodawca przewidział wsparcie i uzupełnienie tych działań. To nie oznacza wyręczanie tych służb, ale wsparcie miejsc zidentyfikowanych jako wymagające niestandardowych form pomocy – podsumował Jacek Pająk.
