Niedługo mają zakończyć się prace nad tzw. drugim pakietem rozwiązań dla programu Mieszkanie Plus. Będzie to projekt ustawy o Narodowym Funduszu Mieszkaniowym, który umożliwi wykorzystanie rozproszonych gruntów Skarbu Państwa na cele programu.
Szczegółów na temat nowej ustawy nie ma obecnie zbyt wiele. Wiadomo, że wspomniane grunty mogą być wykorzystane na dwa sposoby. Część z nich od razu będzie przeznaczona na cele rządowego programu, a pozostałe trafią na rynek nieruchomości komercyjnych. Środki z tego tytułu zostaną przeznaczone na cele mieszkaniowe.
– Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa pracuje nad zmianami w prawie, które ułatwią wykorzystanie pod budownictwo mieszkaniowe nieruchomości gruntowych należących do Skarbu Państwa – mówi Szymon Huptyś, rzecznik prasowy MIB.
Poszukiwani partnerzy
Pilotażowe działania dotyczące organizacji procesu budowy w ramach programu Mieszkanie Plus prowadzi spółka BGK Nieruchomości, która współpracuje z samorządami i spółkami Skarbu Państwa. Obecnie podpisano 69 listów intencyjnych z 64 gminami, dzięki czemu pozyskano 450 hektarów gruntów. – Dobre dane demograficzne są tutaj jasnym kierunkiem, w którym powinniśmy pójść. To są mieszkania – mówiła w czasie jednego z wystąpień premier Beata Szydło.
W lutym list intencyjny dotyczący współpracy w ramach programu podpisał Kraków. Wszystko wskazuje na to, że pierwsze mieszkania w naszym mieście powstaną przy ulicy Lubostroń, Na Zakolu Wisły i przy ulicy Strażackiej. W naszym województwie dużą aktywnością wykazuje się Skawina i Trzebinia.
Zadecydują samorządy
Rządowy program ma opierać się na trzech filarach: Narodowym Funduszu Mieszkaniowym, angażowaniu się w budownictwo społeczne i utworzeniu subkont oszczędnościowych. O tym, kto jako pierwszy może ubiegać się o mieszkania, decydować będą poszczególne samorządy.
– Co do zasady zostawiamy to do dyspozycji samorządów. Każde miasto ma swoją specyfikę i każdy samorząd wie, jakie ma potrzeby mieszkaniowe. Wszystko zależeć będzie od umów inwestycyjnych – tłumaczył podczas wizyty w Krakowie Mirosław Barszcz, prezes BGK Nieruchomości.
Czynsz w rządowych mieszkaniach ma się wahać w przedziale od 10 do 20 złotych za mkw., w zależności od lokalizacji. Stworzona zostanie również perspektywa wynajmu mieszkania z możliwością dojścia do własności. W takim przypadku czynsz ma być wyższy o około 20%.
W porównaniu do kredytu hipotecznego najemcy chcący pozyskać mieszkanie na własność nie będą musieli obawiać się utraty mieszkania w przypadku problemów zawodowych. Pieniądze gromadzone w ramach kolejnych czynszów będą pokrywały jego spłatę w przypadku utraty źródła dochodu. To jednak oddali termin pozyskania mieszkania na własność.
