Mija rok od wprowadzenia opłat serwisowych przez platformę BlaBlaCar. Teraz firma zdecydowała się na zmianę sposobu płatności, uznając, że poprzedni pomysł utrudnił komunikację na linii kierowca - pasażer. Nowym rozwiązaniem jest BlaBlaPass, czyli sześciomiesięczne nielimitowane korzystanie z serwisu za złotówkę.
Jeszcze na początku 2016 roku użytkownicy platformy mogli bezpłatnie skorzystać z serwisu. W marcu ubiegłego roku firma wprowadziła opłatę za rezerwacje miejsca, której wysokość jest uzależniona od długości trasy. Wówczas zmiany tłumaczono komfortem kierowcy, który nie musiał juz obawiać się o rezygnację pasażerów na chwilę przed wyjazdem.
„Model spowodował utrudnienia”
Po wprowadzeniu opłat zebrane zostały opinie od użytkowników, którzy poinformowali, że znacząco utrudniła się komunikacja z kierowcami przed podróżą. Firma również stwierdziła, że poprzednie rozwiązanie się nie sprawdziło.
– BlaBlaPass to wyjście naprzeciw oczekiwaniom naszych użytkowników. Po wprowadzeniu opłaty serwisowej zebraliśmy opinie członków naszej społeczności i zrozumieliśmy, że wprowadzony model spowodował utrudnienia w komunikacji między pasażerami a kierowcami. BlaBlaPass rozwiązuje tę niedogodność, pozwalając użytkownikom na swobodną komunikację – tłumaczy Katarzyna Walcza, PR manager w BlaBlaCar.
Teraz serwis uruchamia nową ofertę – BlaBlaPass, dzięki której możliwa jest bezpłatna rezerwacja miejsc i kontakt z kierowcami. Sześciomiesięczna nielimitowana usługa ma kosztować złotówkę i można z niej skorzystać do 20 czerwca 2017 roku. Ci, którzy do tej pory nie byli użytkownikami serwisu, mogą zarezerwować pierwszy przejazd bezpłatnie.
BlaBlaCar zrzesza już ponad 40 milionów użytkowników z 22 krajów na całym świecie. Przykładowa trasa Kraków – Rzeszów oferuje obecnie około 780 miejsc.