Eksperci zapowiadają zmiany na polskim rynku nieruchomości. Początek roku okazał się minimalnie korzystniejszy dla najemców, a specjaliści zapowiadają, że w ciągu najbliższych kilku miesięcy ten trend może się utrzymać.
Zmiany nie są spektakularne, ponieważ spadek plasuje się na granicy ok. 2 proc., a najnowszy odczyt Indeksu Cen Transakcyjnych, który opublikował portal Home Broker i Open Finance, wyniósł 942,64 pkt. Jest to wskaźnik wyliczany na podstawie danych z bazy transakcji, których dokonali klienci w przeciągu analizowanego okresu. Jednak mimo miesięcznej zmiany wynoszącej dokładnie 1,99 proc. w skali roku, nadal notuje się wzrost indeksu o prawie 15 proc., co oznacza, że ceny w skali rok do roku nadal rosną.
Spada rentowność
Jak wynika z danych opublikowanych przez Fundusz Mieszkań na Wynajem, osoby, które obecnie nabywają nieruchomości mieszkalne przeznaczone pod wynajem muszą się liczyć z mniejszym zyskiem, aniżeli te, które zdecydowały się na to jeszcze pół roku temu. Przed sześcioma miesiącami roczny zysk wynajmowanych mieszkań wynosił 5,3 proc., a obecnie oscyluje w granicach 5,02 proc.
– Głównym powodem takiego stanu rzeczy jest znaczny wzrost cen mieszkań w minionych 12 miesiącach. Przyczyn należy upatrywać w drożejących materiałach budowlanych, wzroście kosztów robocizny i windujących cen gruntów pozyskiwanych pod inwestycje – wyjaśnia Rafał Malik z Funduszu Mieszkań na Wynajem. – Pomimo tego rynek wciąż dynamicznie się rozwija, rosnące ceny najmu nie zniechęcają inwestorów ani indywidualnych klientów. Sprzyja temu szczególnie dobra sytuacja na polskim rynku pracy – zapewnia.
Kraków w czołówce najdroższych miast
Mediana ceny za metr kwadratowy mieszkań w Krakowie wynosi 7100 zł, co skutkuje 22,2 proc. zmianą w porównaniu do roku ubiegłego. Co więcej, obecnie średnia cena za mkw. wynosi 7140 zł. Dzięki tym danym Kraków plasuje się na drugim miejscu pod względem najdroższych miast w Polsce.
Jedynie Warszawa wyprzedziła byłą stolicę osiągając, pierwszy od połowy ubiegłego roku, wynik poniżej 8 tys. zł za mkw. Średnia cena metra kwadratowego wynosi dokładnie 7957 zł. Mimo spadku średnich cen, warszawski rynek nieruchomości nadal odnotowuje wzrost o 13 proc.
Chociaż ceny w największych miastach na początku tego roku odnotowują spadki, to znaczne wzrosty we wcześniejszych kwartałach ubiegłego roku i tak skutkują ogólnym wzrostem średnich cen nieruchomości przeznaczonych pod wynajem.
Gdzie inwestować?
Kraków plasuje się w czołówce najdroższych nieruchomości dla najemców. Najlepszym do inwestowania miejscem w Polsce jest Trójmiasto, a dokładniej Gdańsk. Oczekiwana rentowność w tamtym regionie wynosi 5,81 proc., a więc powyżej średniej krajowej. Wynik jest dobry, choć w porównaniu do roku ubiegłego odnotowano spadek o 0,33 pkt. proc. z 6,14 proc.
– Od lat dużym zainteresowaniem cieszy się pas nadmorski, gdzie klienci kupują mieszkania pod wynajem, głównie krótkoterminowy, z myślą o turystach – komentuje Malik. – Trójmiasto jest doskonałym miejscem do inwestowania ze względu na zielone tereny, nowoczesną infrastrukturę i czyste powietrze – dodaje.
Prognozy
– Trudno się jednak spodziewać spektakularnych spadków cen. Mający nadzieję na inwestycyjne okazje mogą się przeliczyć – ostrzega Marcin Krasoń, analityk firmy Home Broker, w jednym z artykułów eksperckich na blogu Home Broker Blog. – Dobra sytuacja finansowa gospodarstw domowych, niskie stopy procentowe, dalszy rozwój rynku najmu i wysokie ceny materiałów budowlanych oraz robocizny nie pozwolą na to, by ceny spadły o kilkanaście procent w ciągu roku. Prawdopodobnie obniżki będą niższe – dodaje.
