Coraz lepsza sytuacja młodych na rynku pracy

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Młodzi pracownicy mają coraz więcej powodów do optymizmu w sprawie swojej przyszłości. Obecni 20–latkowie coraz szybciej znajdują pracę, a liczba ofert skierowanych właśnie do nich również napawa optymizmem. Mimo to stopa bezrobocia w tej grupie wiekowej nadal pozostaje wysoka – donosi „Rzeczpospolita”.

Młode osoby wchodzące na rynek pracy najczęściej znajdują zatrudnienie w dużych firmach. Według danych Głównego Urzędu Statystycznego w maju zatrudnienie w największych przedsiębiorstwach było o 2,5% wyższe niż jeszcze rok temu. Kto na tym korzysta?

– Bez wątpienia młodzi ludzie, przed którymi otwierają się może nie szalone, ale dobre czasy. Starsi pracownicy 50+ też są doceniani, ale zrobiła się moda na młodych. Dają się oni lepiej kształtować do potrzeb pracodawcy, są potencjalnie lepiej wykształceni, bardziej elastyczni – wylicza Jacek Męcina, ekspert Konfederacji Lewiatan, b. wiceminister pracy.

Wystarczyły trzy lata

Najgorsza sytuacja młodych na rynku pracy w ostatnich latach była zanotowana w 2013 roku. Od tego czasu bezrobocie w grupie wiekowej do 24 lat zmalało o połowę. Jest to największy spadek we wszystkich grupach wiekowych poszukujących pracy. Dla porównania wśród osób w wieku 55-59 zanotowano obniżkę na poziomie 17%.

Zainteresowanie pracodawców osobami wchodzącymi na rynek pracy nie dziwi. Ich wynagrodzenia są stosunkowo nie wysokie, ponieważ nie obejmuje ich powiązanie wynagrodzenia ze stażem pracy, a często są w stanie wykonywać te same zadania co bardziej doświadczeni pracownicy.

Pomogła zmiana nastawienia

Na poprawę sytuacji młodych na rynku pracy wpłynęła przede wszystkim zmiana nastawienia samych pracodawców. Mając problem ze znalezieniem specjalistów coraz częściej zatrudniają osoby młode, często bez doświadczenia i inwestują w ich szkolenie.

– Coraz częściej firmy szukają też obiecujących studentów jeszcze na uczelniach. W trakcie studiów studenci odbywają praktyki w różnych działach firm, po to aby przekonać się na „żywym organizmie”, do którego zespołu najbardziej pasują. Jeden z naszych klientów, dużych graczy z branży finansowej, potrafi w ten sposób zatrudnić nawet 30 – 40 absolwentów miesięcznie – mówi Krzysztof Stanczykiewicz menadżer w zespole SSC/BPO w firmie rekrutacyjne HRK SA.

Problemem pracodawców pozostaje duża rotacja wśród młodych pracowników, ponieważ zazwyczaj zmieniają oni firmę co dwa lata.

News will be here