Jak rozwiązać problem z parkowaniem w Krakowie?

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Deficyt miejsc parkingowych w Krakowie coraz bardziej widoczny jest już nie tylko w centrum, ale również na obrzeżach miasta. Nowe inwestycje deweloperskie nie oferują mieszkańcom bezpłatnych miejsc, a ci parkują swoje samochody, gdzie popadnie. Co zrobić, kiedy brakuje miejsca parkingowego?

Problemy parkingowe coraz mocniej odczuwają już mieszkańcy osiedli znacznie oddalonych od ścisłego centrum Krakowa. Tereny, które jeszcze kilkanaście lat temu były słabo zurbanizowane, dziś zmagają się z nadmiernym zagęszczeniem pojazdów.

Wygoda kosztuje

Alternatywą jest zakup miejsca w garażu podziemnym, jednak chętni muszą liczyć się ze sporym wydatkiem. Krakowskie ceny kształtują się na poziomie od 20 do 40 tysięcy złotych. W okolicach centrum 80 tysięcy złotych za miejsce w garażu jest już niemal standardem. Częściowym rozwiązaniem problemu jest zewnętrzne miejsce postojowe, jednak po pierwsze jest ich zbyt mało, a po drugie zazwyczaj jest ono jedynie dwa razy tańsze niż stanowisko pod budynkiem.

– Klienci firm deweloperskich czasem otrzymują miejsca parkingowe lub garażowe w ramach gratisu. Trzeba jednak pamiętać, że taki dodatek często jest już wliczony w cenę mieszkania i nie pozwala na wynegocjowanie większego rabatu – zwraca uwagę Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Warto zwrócić uwagę, że chociaż koszt budowy miejsca postojowego pod budynkiem jest niewiele niższy od kosztu budowy mieszkania to ze względu na deficyt przestrzeni do parkowania w mieście krakowskie ceny są wyższe niż w innych metropoliach.

Wypożyczalnia jako alternatywa?

Krakowskie problemy parkingowe sprawiają, że rośnie zainteresowanie usługą car sharingu. Zazwyczaj korzystanie z wypożyczonego samochodu jest tańsze dla kierowców, którzy przejeżdżają średnio poniżej 10 tysięcy kilometrów rocznie. – Według badań samochody prywatne wykorzystywane są średnio dwa razy w ciągu doby i są w ruchu od jednej do dwóch godzin. Pozostały czas to postój zabierający miejsce w przestrzeni publicznej – mówi Konrad Karpiński, kierownik produktu w firmie Traficar.

Według danych firmy w przeciągu siedmiu miesięcy od startu usługi skorzystało z niej 15 tysięcy użytkowników, którzy przejechali wspólnie ponad 400 000 kilometrów. Cennik Traficara składa się z trzech pozycji i obejmuje 80 groszy za kilometr i 50 groszy za minutę przejazdu oraz w przypadku postoju – 10 groszy za minutę.

Indywidualna ocena

Dużo czy mało? Wszystko zależy od indywidulanych możliwości finansowych kierowcy i częstotliwości używania samochodu. Przedstawiciele firmy car sharingowej przekonują, że za wypożyczeniem auta przemawia brak jakichkolwiek czynności serwisowych i utrzymaniowych, ale nie tylko.

–  Warto także zwrócić uwagę na fakt, że użytkownicy Traficara nie ponoszą kosztów parkowania w miejskiej strefie płatnego parkowania, co szczególnie dotkliwe w dużych miastach i czego nie sposób uniknąć podróżując własnym samochodem – dodaje Konrad Karpiński. 

Trudno jednoznacznie stwierdzić, w którą stronę w następnych latach pójdą preferencje mieszkańców Krakowa. Według Andrzeja Prajsnara dużą rolę odegra polityka miejska dotycząca ruchu samochodów w centrum. – Dodatkowym czynnikiem będzie jakość komunikacji publicznej. Kraków ze względu na problemy z jakością powietrza jest miastem, które prawdopodobnie będzie dążyć do ograniczenia ruchu samochodów w centrum i popularyzacji komunikacji miejskiej – podsumowuje.





News will be here