Przez ostatnie kilka lat Polacy rzadziej odwiedzali centra handlowe i wydawali w nich mniej pieniędzy. Rok 2016 przyniósł na rynku spore ożywienie. W pierwszym półroczu wzrosła zarówno liczba klientów sklepów, jak i obroty galerii handlowych. Druga połowa roku ma być jeszcze lepsza – czytamy w „Rzeczpospolitej”.
Niekorzystny trend dla centrów handlowych pokazują dane Polskiej Rady Centrów Handlowych. Po kilku latach słabszych wyników w pierwszym półroczu liczba klientów wzrosła o 3,4%, a obroty sklepów wzrosły o 2%. – Ożywienie konsumpcji widać gołym okiem, co należy łączyć z efektem 500+ - ocenia Grzegorz Łaptaś, dyrektor w dziale doradztwa strategicznego PwC.
Rosną też obroty wynikające z najmu powierzchni, w usługach o 14%, jednocyfrowy wzrost dotknął gastronomię, sklepy wnętrzarskie oraz sklepy specjalistyczne. – W pierwszym półroczu średni obrót miesięczny sprzedaży z wynajętego mkw. wyniósł 838 złotych netto – informuje Łukasz Marynowski, rzecznik prasowy Polskiej Rady Centrów Handlowych.
Skąd poprawa?
Wzrost zainteresowania i rosnące obroty galerii handlowych nie wzięły się z niczego. Zarządcy obiektów poszerzają swoją ofertę, również o marki lokalne. Mimo ogromnej konkurencji na rynku nieruchomości handlowych, centrów pojawia się coraz więcej.
Obecnie jest ich już ponad 400. Tylko w ubiegłym roku oddano 33 nowe obiekty, a 16 zostało rozbudowanych. – na 2016 rok planowane jest wybudowanie 37 centrów handlowych – mówi Agata Czarnecka, zastępca dyrektora działu doradztwa i analiz rynku CBRE.
