Ciąg dalszy problemów z nowym systemem Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców. Od momentu wprowadzenia CEPiK 2.0. wiele miast zgłasza trudności związane między innymi z rejestracją samochodów. Teraz o braku pełnej zdolności użytkowej informuje Kraków.
Nowy system CEPiK zmienił między innymi sposób płatności za badania techniczne. Od 13 listopada za sprawdzenie pojazdu trzeba zapłacić już przed testem. Taka zmiana ma ukrócić praktyki niektórych kierowców, którzy jeździli od stacji do stacji w poszukiwaniu diagnosty, który podbije im przegląd.
Teraz do systemu trafiają też informacje, z których szczególnie mogą być zadowoleni przyszli nabywcy samochodów używanych. Chodzi między innymi o udokumentowanie szkód istotnych czy informacji o zabezpieczeniach na pojeździe np. o jego zajęciu przez organ egzekucyjny.
Długie kolejki
Już od początku działania nowego systemu wiele miast zgłaszało problemy dotyczące funkcjonowania CEPiK 2.0. Trudności miała między innymi Częstochowa, Koszalin, Racibórz czy Ruda Śląska. Teraz Wydział Ewidencji Pojazdów i Kierowców Urzędu Miasta Krakowa poinformował, że nowy system CEPIK 2 nadal nie posiada w pełni zdolności użytkowej.
– Obsługa klientów w zakresie rejestracji pojazdów odbywa się w ograniczonym zakresie co powoduje znaczne wydłużenie czasu oczekiwania na załatwienie sprawy. W konsekwencji może to powodować brak możliwości obsługi wszystkich klientów w danym dniu – czytamy w komunikacie.
Karol Manys, rzecznik prasowy Ministerstwa Cyfryzacji informuje, że cały czas trwają prace mające na celu likwidację problemów. – Sytuacja wygląda tak, że CEPiK, który wdrożyliśmy, jest w fazie stabilizacji. Mogą się jeszcze zdarzać pewne trudności, ale one nie uniemożliwiają pracy. Jeśli są jakieś problemy w tym czy innym miejscu, to wydziały komunikacji wiedzą, do kogo zgłaszać się po pomoc – tłumaczy.
