Pracodawcy nie robią nic, by zatrzymać pracownika

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Co 10 pracownik w ubiegłym roku rozstał się ze swoją firmą na własne życzenie – wynika z badania Antal. Dobra pozycja pracowników na rynku pracy powoduje, że spora część z nich dostaje nowe, lepsze oferty wcale o nie nie zabiegając. Wielu odejściom można było zapobiec, ale aż 80% pracodawców nie zrobiło nic, by zatrzymać ich w swojej firmie.

Z badań Work Service wynika, że 22% Polaków dostało w ubiegłym roku nowe oferty pracy, chociaż wcale o nie nie zabiegali. – To obrazuje klasyczny mechanizm walki o kandydatów, który dopadł firmy z wielu branż. Co istotne, rywalizacja dotyka już nie tylko specjalistów, ale również pracowników niższego i średniego szczebla – komentuje Andrzej Kubisiak, Dyrektor Zespołu Analiz w Work Service S.A.

Eksperci wskazują, że z tego powodu firmy stanęły w obliczu dużych problemów. Oprócz wyników zmiany kadrowe odbijają się także na stabilności kultury organizacyjnej. Wiąże się to też z dodatkowymi wydatkami na rekrutacje i szkolenia. Mimo to aż 8 na 10 pracodawców nie podejmuje żadnych działań, które mogą zapobiec odejściom z firmy. Takie rozwiązania stosują głównie duże przedsiębiorstwa.

– Spośród organizacji zatrudniających ponad 1000 pracowników co czwarta doświadczyła w 2016 roku odpływu dobrowolnego na poziomie ponad 20%. Sytuacja odwrotna ma miejsce w małych organizacjach, w których pracuje do 50 osób. Niskim poziomem dobrowolnej rotacji, do 5%, wykazuje się co druga taka firma – wyjaśnia Agnieszka Wójcik, menedżer badań rynku w Antal.

Same podwyżki nie wystarczą

Spośród firm, które chciały zatrzymać pracownika, 2/3 oferowało im wyższe wynagrodzenia. Awans był szansą w co piątej firmie, a 1 na 10 pracowników mógł liczyć na benefity pozapłacowe.

– Pokutuje silne przekonanie, że najlepsze kadry w firmie można utrzymać jedynie dzięki zwiększaniu poziomów wynagrodzeń, a co za tym idzie wyższych kosztów. Większość pracodawców chcących zatrzymać pracowników w firmie oferowało im podwyżki, a przecież istnieją też inne elementy, na które zwracają uwagę pracownicy. W ostatnich miesiącach zyskują na znaczeniu możliwości rozwoju i awansu, a te nie muszą łączyć się z wyższymi kosztami zatrudnienia – zauważa Andrzej Kubisiak.

News will be here