Ranking miast przyjaznych rodzinom. Kraków na szarym końcu [SONDA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Stolica Małopolski nie wypadła najlepiej w najnowszym Rankingu Miast Przyjaznych Rodzinom. Mieszkańcy narzekają na małą liczbę szkół i smog. Na plus przemawia bezpieczeństwo.

Choć krakowianie mają bardzo duże poczucie bezpieczeństwa, a na drogach mało wypadków, to Kraków zajął trzecie miejsce od końca w Rankingu Miast Przyjaznych Rodzinom 2019, który przygotował „iKalkulator”. Plebiscyt miał na celu zestawienie dziesięciu największych miast w Polsce, którym przyznawane były punkty m.in. za dostęp do publicznej edukacji, zarobki, bezpieczeństwo i koszt zakupu mieszkania. Niestety stolica Małopolski nie wypadła najlepiej.

Mało szkół

Okazuje się, że jedną z największych bolączek Krakowa jest za mała liczba szkół podstawowych. Miasto posiada obecnie 22 żłobki, 109 przedszkoli i 89 szkół podstawowych. Jak tłumaczą autorzy, z punktu widzenia rodzica liczby nie zachęcają do zbytniego optymizmu. Jedna podstawówka przypada w Krakowie na ponad 8,6 tys. mieszkańców.

Wynik jest najgorszym spośród wszystkich dziesięciu miast poddanych analizie. Sytuacja nie lepiej ma się w przypadku przedszkoli. Choć ich liczba pozwoliła wspiąć się miastu na ósme miejsce z dziesiątego, to i tak jest jeszcze dużo pracy, aby poprawić wizerunek oświaty w oczach mieszkańców i osób, które planują przeprowadzić się do stolicy województwa.

Edukacja to jednak nie tylko szkoła. Godzina korepetycji w Krakowie jest średnio o 8 zł droższa niż w pozostałych miasta, zapłacimy za nią około 53 zł. Dodajmy do tego koszty związane ze szkolnymi obiadami i wakacyjnymi półkoloniami. Kraków prześcigają w tym względzie jedynie Lublin i Warszawa.

Litania problemów

Na liście rzeczy, które nie pomagają miastu, jest również pensja. Przeciętna krakowska wypłata to 4966 zł brutto. Dla porównania w Warszawie średnia wynosi 6059 zł, a w Poznaniu, który w całym rankingu uplasował się na pierwszym miejscu, 5062 zł. Choć krakowski wynik jest nieco poniżej średniej krajowej, to w dalszym ciągu goni pozostałe miasta.

Niestety w parze z zarobkami nie idą ceny mieszkań. W królewskim mieście mamy obecnie jedne z najwyższych cen w kraju. Za jeden metr kwadratowy zapłacimy tutaj 8669 zł. Prześcigają nas jedynie Gdańsk i Warszawa, w których tamtejsi konsumenci zapłacą kolejno 8849 zł i 10 255 zł.

Choć mogłoby się wydawać, że ciasnota i drożyzna zamkną negatywną stawkę miasta, to jednak trzeba dodać jeszcze do tego smog. Mimo że miasto zrobiło już bardzo wiele, by ten problem zniwelować, to ten nadal istnieje i co jakiś czas daje o sobie znać. Indeks AQI aplikacji PLUME wynosi dla miasta 54, co daje wynik o 10 wyższy niż średnia dla największych metropolii w Polsce.

Są też plusy

Na pozytywny odbiór miasta wpływa przede wszystkim bardzo wysokie poczucie bezpieczeństwa wśród mieszkańców. Kraków jest jednym z bezpieczniejszych miast w Polsce. A opinie mieszkańców tylko to podkreślają. Pierwsze miejsce ustępuje tylko Bydgoszczy, która w tym zestawieniu góruje nad pozostałymi miastami.

Kolejną zaletą Krakowa jest ogólny odbiór władz. Według ankiety, którą przeprowadzili autorzy raportu, 70 proc. krakowian dobrze ocenia funkcjonowanie swojego miasta. A choć szkół podstawowych i przedszkoli jest za mało, to dobrze mają się żłobki. 22 placówki stanowią jedno z największych zapleczy edukacyjnych dla najmłodszych w całym kraju.

Kolejnym plusem Krakowa są liczne ulgi, na jakie mogą liczyć rodziny wielodzietne. Miasto dopłaca m.in. do czesnego w przedszkolach pokrywając 50 proc. kosztów oraz gwarantuje preferencyjne traktowanie podczas rekrutacji do licznych żłobków.