W Serenadzie praca wre. Co z estakadą? [ZDJĘCIA]

fot. Krzysztof Kalinowski/LoveKraków.pl

Już tylko tydzień pozostał do oficjalnego otwarcia galerii Serenada. Wewnątrz budynku trwają ostatnie prace wykończeniowe, lokują się też najemcy. Niestety, wiadomo, że do uruchomienia obiektu nie uda się ukończyć budowy estakady, co może znacząco wpłynąć na i tak zakorkowaną okolicę.

Pomiędzy ulicą Dobrego Pasterza i al. Bora-Komorowskiego od dłuższego czasu widać już bryłę budynku, na której pojawiło się logo galerii i szyldy najemców. Robotnicy prowadzą ostatnie prace wykończeniowe, pracują również firmy, które zdecydowały się wprowadzić do Serenady. W niektórych butikach widać już asortyment.

– To jest najgorętszy moment, ponieważ każdy się śpieszy. Trwają ostatnie prace wykończeniowe na pasażach, montowane są olbrzymie ekrany. Sklepy muszą ustawić meble i się zatowarować. Chodzi przecież o 160 sklepów. Na zewnątrz również trwają ostatnie prace porządkowe – mówi Anna Skrocka z działu PR Mayland.

Wśród nowości pojawią się m.in. Forever 21, Van Graaf i New Look. Powstaną też największe w Krakowie sklepy, należące do grupy Inditex: Zara, Bershka, Stradivarius czy Oysho. Obiekt jest już wynajęty w 98%, chociaż ze względu na późne wejście najemców nie każdy sklep będzie gotowy na otwarcie centrum. – Przy komercjalizacji widzieliśmy tendencję, że z początku była duża nieufność. Z czasem najemcy powiększali swoje sklepy i walczyli o dodatkowe powierzchnie – wspomina.

Skrzyżowanie tak, estakada nie

Tymczasem zakończyła się przebudowa układu drogowego od strony ulic Dobrego Pasterza i Bohomolca. Przy skrzyżowaniu nie działa jeszcze sygnalizacja świetlna, która zostanie uruchomiona najpóźniej dzień przed otwarciem centrum handlowego. Konieczne będzie jeszcze udrożnienie dojazdu do parkingu Serenady, który będzie przedłużeniem estakady. Anna Skrocka przyznaje, że to właśnie ona sprawiła najwięcej problemów, a na opóźnienia złożyło się kilka czynników.

– MPEC wykorzystało moment, w którym prowadziliśmy prace i wtedy postanowiło położyć swoje rury, co wpłynęło na opóźnienie. Nie ukrywam też, że duży wpływ na opóźnienie inwestycji miała pogoda. W pewnym momencie zima była bardzo intensywna. W czasie tegorocznych upałów nie mogliśmy lać betonu, bo zastygał. Ludzie musieli też pracować w upale – tłumaczy.

Oficjalny termin zakończenia budowy estakady nadal nie jest znany. Tymczasem w ubiegłym tygodniu redakcja Eurobuild CEE poinformowała, że firma NEPI Rockcastle wykupi od Mayland Real Estate Serenadę i CH Krokus za 461,4 mln euro. Transakcja zostanie przeprowadzona w pierwszym kwartale 2018 roku, w dwóch transzach. Pierwsza ma wynieść 249,4 mln euro. Druga jest uzależniona od rozbudowy i połączenia sąsiadujących ze sobą obiektów. Pojawił się pomysł, by utworzyć specjalną kładkę.