Drobiazgowy, uparty, gadatliwy... O jakich słabych stronach mówić podczas rekrutacji?

Rozmowa kwalifikacyjna jest decydująca w kwestii otrzymania posady. To na niej musimy się zaprezentować z jak najlepszej strony i przekonać pracodawcę, że właśnie nas szuka. Jednak nie ma osób bez wad, a rekruterzy często chcą poznać nasze słabości, a także umiejętność ich określenia i zakomunikowania. Jakie wady wymienić na rozmowie i jak dostosować odpowiedź na to trudne pytanie do stanowiska, na które kandydujemy? Portal Aplikuj.pl podpowiada.

W czasie spotkania rekrutacyjnego często pada pytanie o to, jakie są Twoje słabe strony. Wiele osób daje się tym zaskoczyć i popełnia błędy zmniejszające szanse na zatrudnienie. Tymczasem odpowiedź na takie pytanie można przekuć na niezwykle mocny punkt w naszej aplikacji, jeśli wspomnimy o elementach, które nie mogą zaszkodzić w danej pracy i będziemy w tym naturalni.

Jakie są Twoje słabe strony? Zadaj sobie to pytanie przed rekrutacją!

Najważniejsze to być dobrze przygotowanym do rozmowy kwalifikacyjnej. Właśnie dlatego wcześniej dobrze przemyśleć odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. W tym warto przemyśleć swoje słabe strony. Ważne, aby przygotowując się do rozmowy z rekruterem uświadomić sobie faktyczne wady i poprzeć je w myślach przykładami. Gdy szczerze dokonamy w sobie takiego podsumowania, łatwiej nam będzie zdecydować, które słabości możemy w razie czego bez ryzyka wskazać pracodawcy.

Tych wad nie wymieniaj na rozmowie o pracę

Wiele zależy od stanowiska i charakteru pracy, ale zawsze warto unikać stwierdzeń, które w każdym przypadku mogą nam zaszkodzić. Przede wszystkim nie wymieniaj w pierwszej kolejności wady, która nie ma związku z pracą, do jakiej aplikujesz. Jeżeli za swój minus uważasz brak zainteresowania aktywnością fizyczną, a aplikujesz na stanowisko biurowe, to ta informacje nic nie wnosi dla rekrutera, może być co najwyżej dopowiedziana jako ciekawostka. Nie wspominaj też o wadach, które mogą przeszkadzać w wykonywaniu każdej pracy: poważne uzależnienia, lenistwo, spóźnialstwo czy ogólne roztrzepanie nie pomogą Ci w żadnej rozmowie. Nie najlepszym pomysłem jest też podawanie pracoholizmu i perfekcjonizmu jako wad. Pierwsze z pojęć jest obecnie postrzegane wbrew pozorom negatywnie i sami pracodawcy walczą z tym zjawiskiem, ograniczając choćby godziny nadliczbowe. Zresztą większość kandydatów powtarza te dwie frazy, co trudno wówczas uznać za wiarygodne, więc to oni spadają na dół listy kandydatów.

Co i kiedy zabrzmi dobrze?

Najważniejsze jest znaleźć wady, które możemy przekuć w dużą zaletę. Chcesz pracować zdalnie? Powiedz, że nie potrafisz pracować w grupie. Uważasz się za osobę zbyt szczegółową i przejmującą się detalami? Zapunktujesz w rozmowie na stanowisko wymagające perfekcji, jak architekt, korektor, copywriter czy grafik. Jesteś osobą gadatliwą? Spokojnie podaj tę cechę, jeśli kandydujesz na stanowisko sprzedawcy. Impulsywność i zbyt szybkie podejmowanie decyzji może Ci pomóc na stanowisku menadżerskim, gdzie trzeba sprawnie działać. Jeśli nie jesteś dobry w doborze odpowiednich słów, poszukaj w sieci przykładowych słów, którymi możesz określić swoje cechy (np. w artykule: Rekrutacja i Twoje słabe strony)

Kolejnymi wadami, jakie warto zdradzić są te, nad którymi pracujesz. Jeżeli nie znasz języków w stopniu komunikatywnym, ale w związku z tym uczęszczasz na kurs językowy to pracodawca widzi, że podchodzisz poważnie do swoich wad. Co więcej niedługo będziesz operować danym językiem lepiej niż ktoś, kto się uczył w szkole średniej i od tego czasu nie szlifował warsztatu.

Jak mówić o wadach na rozmowie kwalifikacyjnej?

Wiemy już o jakich wadach mówić, ale jak o nich mówić? Przede wszystkim, jeżeli nie padło bezpośrednie pytanie, to najpierw omów swoje zalety. Dopiero później rzuć jakąś słabość, która okaże się Twoją mocną stroną na danym stanowisku. Pamiętaj, aby nie przesadzić. Przyszły pracodawca nie będzie chciał słuchać o Twoich słabościach przez pół godziny. Zamiast tego przygotuj dwie cechy, które uważasz za negatywne i pokaż pracodawcy, że budują one Twój charakter i w połączeniu z zaletami mową wzmacniać Twoją skuteczność.

Przygotowanie jest kluczem do sukcesu. W odpowiedzi na pytanie o wady warto być kreatywnym, wyróżnić się z tłumu i przede wszystkim nie stawiać na totalną improwizację. To pytanie pokazuje przecież czy znasz sam siebie i należy do tych zagadnień, które można spokojnie przemyśleć przed rozmową. Pokaż, że jesteś osobą przygotowaną i zależy Ci na podjęciu pracy na danym stanowisku.

Dlaczego pracodawca pyta o nasze słabe strony?

Pytanie o wady jest niezręczne dla kandydata, ale ma ono swój poważny cel. Pracodawca w ten sposób chce się dowiedzieć, czy jesteśmy świadomi wad oraz czy potrafimy nad nimi pracować. To dużo mówi o charakterze kandydata. Co więcej w ten sposób rekruter może sprawdzić, czy potencjalny pracownik będzie się dobrze czuł na stanowisku. Jeżeli dana osoba jest nieśmiała i nie lubi kontaktu z ludźmi to pracodawca wie, że nie spisze się ona w ściśle współpracującym ze sobą w zespole. Każda wada daje bardzo dużo informacji o predyspozycjach kandydata na dane stanowisko. Oczywiście na wstępne zdanie o kandydacie wpływają też referencje i opinie o pracowniku z poprzednich zakładów pracy, o ile rekruter ma do nich dostęp. O tym, co mogą zawierać takie dokumenty, przeczytasz w artykule: Opinia o pracowniku.

Mocne i słabe strony na rozmowie kwalifikacyjnej - podsumowanie

Pamiętaj, aby nie przesadzić z ilością wad i podać tylko konkrety z przykładami ze swojego życia. Pokaż, że znasz swoją słabość i z nią walczysz bądź pozwala Ci się ona skupić na zadaniach przypisanych do konkretnego stanowiska. Bądź wiarygodny oraz zrezygnuj w ogólników, które mogą Cię tylko pogrążyć podczas rozmowy kwalifikacyjnej. Zapamiętaj najważniejsze, poniższe wskazówki.

Podczas rozmowy należy pominąć wady:

- negatywnie wpływające na pracę na danym stanowisku;

- nie mające związku z pracą, jaką będziemy wykonywać;

- pracoholizm i perfekcyjność nie pozwolą się Wam wyróżnić;

- brak wad w oczach rekrutera jest największą wadą.

Podczas rozmowy warto mówić o wadach:

- które na danym stanowisku okażą się pomocne;

- które nie przeszkadzają na danym stanowisku, ale są z nim związane;

- nad którymi pracujemy, dzięki czemu się rozwijamy;

- wzmacniającymi pozytywne cechy charakteru;

 

Jak widać pytanie o słabe strony pracownika jest uzasadnione i nie musimy się go bać. Jeżeli dobrze się przygotujesz do odpowiedzi to Twoje wady mogą się okazać zaletami prowadzącymi do sukcesu.

Jeśli interesują Cię inne informacje na temat rekrutacji i rynku pracy, zajrzyj do pozostałych tekstów tej serii:

- Co z nowelizacją kodeksu pracy? Aplikuj.pl sprawdza planowane zmiany: http://biznes.lovekrakow.pl/aktualnosci/co-z-nowelizacja-kodeksu-pracy-aplikujpl-sprawdza-planowane-zmiany_32056.html

- 10 miesięcy obowiązkowych zwolnień lekarskich. Jak przyjął się nowy system?: http://biznes.lovekrakow.pl/aktualnosci/10-miesiecy-obowiazkowych-e-zwolnien-lekarskich-aplikujpl-sprawdza-jak-przyjal-sie-nowy-system_31855.html