W lipcu mieszkańcy okolic ulicy Orlińskiego zaapelowali do prezydenta Krakowa o wykup niezabudowanej działki, by zachować tam tereny zielone. Jacek Majchrowski przychylił się do ich prośby.
W petycji do prezydenta jej autorzy przypomnieli, że o zakupie działki przez miasto zapewniała w 2018 roku ówczesna wiceprezydent Krakowa Elżbieta Koterba. Mieszkańcy podkreślają, że przez wiele lat wykorzystywali ten teren na cele rekreacyjne i do odpoczynku. Reszta zielonego terenu została już zabudowana.
Mieszkańcy naciskają na urząd miasta, bo dla tego terenu ważne jest pozwolenie na budowę czterech budynków. – Brak konkretnych działań Urzędu Miasta Krakowa spowoduje, że mieszkańcy utracą jedyny teren zielony jaki pozostał, który stanowiłby również tzw. komunikacyjną „śluzę” i połączył nowo wybudowane osiedle Avia-Orlińskiego z osiedlem Dywizjonu 303 – argumentują. Ich wniosek poparła rada Dzielnicy XIV – Czyżyny.
Dojdzie do transakcji?
W odpowiedzi urząd przypomniał, że zapisy planu miejscowego dla tego terenu trafiły są sądu administracyjnego, który wydał niekorzystny z punktu widzenia interesów mieszkańców wyrok. Obecnie skarga kasacyjna jeszcze nie została rozpatrzona.
Magistrat poinformował też, że inwestor zmodyfikował wniosek o pozwolenie na budowę i wycofał się z budowy dwóch budynków na tej konkretnej działce. Jednocześnie w wydziale skarbu miasta toczy się postępowanie, które ma na celu wykupienie tej i kolejnej działki, by powstał tam ogólnodostępny teren zielony. Łączna powierzchnia tego obszaru wyniesie blisko 40 arów.
6 lipca odbyło się spotkanie z przedstawicielami właścicieli nieruchomości, w ramach którego uzgodniono, iż po uzyskaniu operatu szacunkowego określającego wartość rynkową nieruchomości i zabezpieczeniu w budżecie miasta środków na ten cel, gmina przedstawi propozycję kupna działki.
Gdyby oferta została zaakceptowana przez Budimex, pomysł pozyskania terenu zostanie skierowany pod obrady komisji mienia i rozwoju gospodarczego oraz komisji budżetowej. Po pozytywnych opiniach przyszedłby czas na podpisanie aktu notarialnego.
„Postęp cieszy, ale…”
– Trwa to troszkę za długo, bo te rozmowy miały być wtedy, gdy uchwalaliśmy plan dla tej obszaru, czyli w okolicach 2020 roku. Wykup działek jest taką piętą achillesową miasta, bo to przecież nie jedyne tereny, o wykup których zabiegamy – mówi Wojciech Krzysztonek, radny miejski i radny dzielnicy Czyżyny.
Krzysztonek przypomina, że mieszkańcy domagają się również nabycia działek między pasem startowym w Czyżynach a Szkołą Podstawową nr 155. – To też się ciągnie, dlatego złożyłem interpelację do prezydenta w tej sprawie. Podsumowując, oczywiście cieszy każdy postęp w sprawie, ale idą one zbyt wolno – stwierdza radny.
