Rynek nieruchomości w Krakowie przyspiesza wraz ze stabilizacją sytuacji kredytobiorców. Biorąc pod uwagę tempo rozwoju miasta, liczba inwestycji budowlanych i stale rosnącą liczbę mieszkańców, warto przyjrzeć się temu, czego właśnie szukają krakowianie i jakie trendy są obecne na tym rynku.
Dane z ostatnich miesięcy wskazują na utrzymanie trendu wzrostowego cen nieruchomości. Choć mogłoby się wydawać, że niepewność geopolityczna i inflacja mogą spowodować spadek popytu, rynek krakowski pokazał się od innej strony. Średnia cena za metr kwadratowy wynosi obecnie około 12 tysięcy złotych, co stanowi wzrost o blisko 10% w porównaniu do poprzedniego roku. Ten wzrost jest częściowo związany z wysoką inflacją, ale także ze stabilnością, jaką Kraków oferuje w tych niepewnych czasach.
– Niewielka dostępność gruntów, coraz dłuższy czas wydawania decyzji administracyjnych oraz wysokie koszty budowy, do tego nadal wysokie zainteresowanie nowymi mieszkaniami na rynku, wpływały na utrzymanie wysokiego poziomu cen mieszkań w Krakowie – Piotr Ogórek, Dyrektor Biura Oddziału Krakowskiego z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
W ostatnim czasie intensywnie rozwijają się osiedla położone na wschodzie i północy Krakowa. Szczególnie duże zainteresowanie budzą inwestycje w dzielnicach Prądnik Czerwony i Biały, Nowa Huta oraz Czyżyny. Wschodnie i północne rejony Krakowa są w centrum uwagi deweloperów. Liczba inwestycji ruszających w tych obszarach jest wyjątkowo wysoka, pomimo wciąż niepewnej sytuacji na globalnym rynku.
Jakich mieszkań szukają krakowianie?
– Cena za metr kwadratowy zdecydowanie wpływa na decyzje kupujących. Klienci coraz częściej patrzą na funkcjonalność przestrzeni i starają się zoptymalizować koszty, biorąc pod uwagę powierzchnię mieszkania – dodaje Ogórek.
Do niedawna wysokie piętro było dużym atutem, teraz widzimy zmianę tego trendu. Coraz więcej osób poszukuje mieszkań na parterze z dostępem do prywatnego ogródka. Ta zmiana preferencji wynika z rosnącej potrzeby posiadania dostępu do własnej, zielonej przestrzeni. To trend który wzrósł w trakcie i po pandemii.
Mniej bałaganu - więcej elastyczności przechowywania
Rosnące koszty zakupu własnego “M” sprawiają, że coraz częściej rozglądamy się za mniejszymi metrażami. Rezygnacja z kilku dodatkowych metrów oznacza jednak potrzebę zewnętrznego magazynowania wielu przedmiotów. Stąd coraz częściej myśląc o zakupie mieszkania, rozważamy również zakup komórki lokatorskiej. Niestety, często w nowym budownictwie brakuje takich przestrzeni lub są bardzo drogim dodatkiem do mieszkania. Odpowiedzią na zapotrzebowanie na dodatkowe miejsce jest rosnąca popularność usług self-storage, czyli bezpiecznych, zamykanych pomieszczenia na wynajem dla osób prywatnych oraz firm.
Polskim liderem usługi self-storage jest Less Mess Storage, który krakowian obsługuje w dwóch lokalizacjach - w Kryspinowie i Modlniczce. Na krótko lub na lata - w kontekście przestrzeni magazynowych firma jest niezwykle elastyczna. Dostęp do schowków jest całodobowy, dzięki użyciu indywidualnego kodu dostępu, co jest niewątpliwą wygodą.
Ponadto obiekty Less Mess Storage są monitorowane, co zdecydowanie zwiększa bezpieczeństwo.
Rynek małych domków i szeregówek
Podobnie jak na rynku mieszkań, popyt na domy i szeregówki na terenie Krakowa jest wysoki. Ceny utrzymują się na wysokim poziomie, a ofert na sprzedaż jest stosunkowo niewiele, co sprawia, że rynek ten jest trudno dostępny dla przeciętnego nabywcy.
– Rosnące zainteresowanie szeregówkami może być również sygnałem zmieniających się preferencji mieszkaniowych. Krakowianie z jednej strony nie chcą przeprowadzki za miasto, z drugiej zaś, coraz bardziej doceniają komfort i przestrzeń, jakie oferuje ten typ zabudowy. Niemniej musimy pamiętać, że wpływ na to mają przede wszystkim wysokie ceny nieruchomości w centrum miasta, co wynika ze wspomnianych wcześniej czynników: braku gruntów, wydłużający się czas decyzji administracyjnych oraz wysokie koszty budowy – uważa Piotr Ogórek.
Własne M to nie tylko mieszkanie
- Coraz więcej deweloperów w swoich inwestycjach uwzględnia strefy wspólne - odpowiednie przestrzenie w holach i korytarzach, ogrody na dachach, sale fitness, aż po przestrzenie coworkingowe. Takie udogodnienia stanowią coraz ważniejszy element oferty, na który zwracają uwagę potencjalni nabywcy. Zauważamy, że klienci coraz częściej zwracają uwagę na to, co oferuje całe osiedle, a nie tylko konkretne mieszkanie. Kluczowa jest jakość i komfort - komentuje Julia Bogdanowicz z Westa Investments.
Dobry dostęp do komunikacji miejskiej, bliskość terenów rekreacyjnych i atrakcyjne przestrzenie wspólne są teraz często równie ważne, co metraż czy układ mieszkania.