Przy sporej działce w sąsiedztwie centrum handlowego Bonarka mogą wyrosnąć budynki mieszkalno-usługowe.
W 2018 roku firma Arge Nieruchomości przygotowała 7,5-hektarową działkę przy ulicy Kamieńskiego pod budowę parku handlowego. Plan zakładał powstanie centrum handlowego o nazwie Kamieńskiego Retail Park, a inwestor dysponował już wczesnymi wizualizacjami.
Z dostępnych informacji wynikało, że park handlowy miał obejmować 30 tysięcy mkw. powierzchni, a w jego wnętrzu planowano sklepy odzieżowe, spożywcze, restauracje, klub fitness oraz centrum medyczne. Projekt przewidywał także naziemny i podziemny parking na co najmniej 1,5 tysiąca samochodów.
Rozważano również stworzenie centrum wyprzedażowego z markowymi towarami w przystępnych cenach. Próby kontaktu z inwestorem w celu uzyskania dalszych szczegółów nie przyniosły jednak rezultatu. Dziś wiadomo, że projekt pozostał jedynie na etapie koncepcji.
Zmiana planu, unieważnienie, nowy projekt
Decyzja o warunkach zabudowy wydana w 2009 roku nie została wykorzystana, a w 2020 roku wygasła w związku z wejściem w życie planu miejscowego „Dla wybranych obszarów przyrodniczych miasta Krakowa”, obejmującego m.in. tę działkę i kilka innych nieruchomości należących do Arge.
Właściciele ziemi złożyli skargi do sądu. Choć wyrok w pierwszej instancji był korzystny dla miasta, to w 2022 roku Naczelny Sąd Administracyjny uchylił go i unieważnił zapisy uchwały dotyczące tego terenu.
NSA uznał, że rada miasta podjęła decyzję bez rzetelnej analizy skutków finansowych. W prognozie błędnie stwierdzono, że uchwalenie planu nie spowoduje odszkodowań ani obniżenia wartości nieruchomości, co nie odpowiadało rzeczywistości.
Obecnie dla tego obszaru oraz pozostałych 150 hektarów między ulicami Kamieńskiego, Witosa, Turowicza i Trybuny Ludów opracowywany jest nowy plan „Wola Duchacka – Zachód”. Termin składania wniosków do planu minął 17 marca.
W kontekście tego dokumentu pojawiły się sugestie dotyczące terminu jego uchwalenia, zwłaszcza w związku z próbą zablokowania inwestycji deweloperskiej przy wzgórzu Madera. Niektórzy radni miejscy, jak Michał Starobrat (Kraków dla Mieszkańców), chcą, by plan został przyjęty jeszcze przed wakacjami. Co więcej, uważają, że jest to realne.
Z kolei Włodzimierz Pietrus (PiS), wiceprzewodniczący komisji planowania przestrzennego, nie podziela tej opinii. – Myślę, że to może być bardzo trudne ze względu na procedurę, która – licząc od dziś – może potrwać co najmniej pół roku, a do tego dochodzi jeszcze miesiąc na wejście planu w życie. Uchwalenie tego dokumentu w sześć miesięcy byłoby rekordem świata – ocenia, biorąc pod uwagę aktualny stan prac.
Szans na uchwalenie planu przed wakacjami nie daje również radny Grzegorz Stawowy (KO). Przewodniczący komisji planowania przestrzennego wymienia szereg procedur i czasu jakie zajmują, oceniając, że projekt planu może pojawić się najwyżej we wrześniu. – Ten plan nie ma koncepcji, opinii komisji, uzgodnień z organami ustawowymi itd. To jest dokument na etapie przygotowania – stwierdza.
Na razie nie wiadomo, jaką rolę w nowym planie miejscowym odegrają działki należące do Arge. Studium zagospodarowania przewiduje dla nich funkcję usługową. Tymczasem 20 marca urząd miasta wszczął postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla inwestycji pod nazwą „Budowa zespołu budynków mieszkalno-usługowych”.