Ryanair liczy na to, że w nadchodzącym sezonie letnim wróci nawet 70 proc. pasażerów z 2019 roku. Irlandzki przewoźnik to największy partner Kraków Airport, obsługujący niemal połowę ruchu lotniska. Czy dzięki temu uda się odbudować ruch w krakowskim porcie?
Słowa wypowiedziane przez prezesa Ryanaira Michaela O’Leary w parlamencie brytyjskim w ubiegłym tygodniu napawają nadzieją, iż zbliżające się lato będzie obfitować w podróże. – Mamy nadzieję, że w szczytowych miesiącach lata – czerwcu, lipcu, sierpniu i wrześniu – obsłużymy 60-70 proc. naszego normalnego ruchu – mówił O'Leary (jak podała agencja informacyjna Reutera).
Prezes Ryanair przekonywał, iż powrót do takich wyników będzie możliwy dzięki szczepionkom na koronawirusa i większej dostępności testów, których negatywny wynik zwalnia podróżujących z kwarantanny. Dodał, że testy typu PCR, które teraz kosztują ponad 100 euro, stanieją do lata, co jeszcze bardziej otworzy Europę i Wielką Brytanię na podróże.
Zakaz międzynarodowych lotów z i do Wielkiej Brytanii ma obwiązywać przynajmniej do 17 maja, lecz już 12 kwietnia specjalna komisja ma przedstawić więcej szczegółów w tej sprawie i plan na powrót transgranicznych podróży.
Szybka odbudowa Kraków Airport?
– Konsekwentnie prowadzimy rozmowy z przewoźnikami dotyczące odbudowania siatki połączeń na nadchodzące lato (zapoczątkujemy ją 28 marca). Już teraz łatwo zauważyć, że systemy rezerwacyjne wskazują na gotowość naszych partnerów, by w sezonie letnim przywrócić 60-70 procent oferowania z 2019 roku – mówi rzecznik Kraków Airport, Natalia Vince.
Linia Ryanair jest największym partnerem Kraków Airport, obsługuje ok. 45 proc. liczby pasażerów lotniska zarówno na kierunkach typowo wakacyjnych, jak i biznesowych. Jeżeli zatem słowa prezesa tanich linii się ziszczą, balicki port może liczyć na znaczącą odbudowę ruchu w trzecim kwartale roku.
Przypomnijmy, że niedawno Ryanair ogłosił uruchomienie nowej trasy z Krakowa na grecka wyspę Santorini. Połączenie będzie dostępne od 6 lipca, raz w tygodniu.
Kraków Airport w 2020 roku obsłużył jedynie 2,6 mln pasażerów, czyli 69 proc. (5,8 mln osób) mniej względem 2019 roku. W kwietniu lotnisko obsłużyło tylko 52 pasażerów! Od lipca do września 2020 roku port obsłużył ponad 760 tysięcy pasażerów. Czy zatem tegoroczny sezon letni - zgodnie z zapowiedziami- będzie lepszy?