W tym roku w pracy zginęło już 12 osób

fot. Krzysztof Kalinowski
168 osób w całym kraju zginęło w zeszłym roku wykonując swoje zadania w pracy. Najczęściej wypadki te zdarzały się z winy samych pracowników. W tym roku w samej Małopolsce śmierć poniosło już 12 osób.

Blisko 69 tysięcy osób z terenu całej Polski zostało poszkodowanych w czasie pracy. To wzrost o ponad 3 proc. w stosunku do 2022 roku – sygnalizuje Główny Urząd Statystyczny. Podczas wykonywania zadań życie straciło 168 osób. Co ciekawe, 240 osób zostało poszkodowanych podczas wykonywania pracy zdalnej lub telepracy.

– Najwyższy wskaźnik wypadkowości odnotowano w województwach: śląskim (6,56), opolskim (6,04) oraz warmińsko-mazurskim (6,03), a najniższy w województwach: mazowieckim (3,36), małopolskim (3,58) oraz podkarpackim (4,55) – informuje GUS.

Najbardziej niebezpieczne zajęcia to obecnie (z uwagi na największy wskaźnik wypadkowości): górnictwo i wydobycie (16,48), dostawy wody itp. (13,13) i przetwórstwo przemysłowe (7,85). Najbezpieczniej jest w sektorze informacji i komunikacji (0,75), działalności naukowej i technicznej (1,18) i w pozostałej działalności usługowej (1,45).

Blisko 79 proc. osób poszkodowanych w wypadkach przy pracy doznało urazu kończyn

– GUS

12 wypadków śmiertelnych w tym roku

Od początku tego roku do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie zgłoszonych zostało 95 zdarzeń „potencjalnie wypadkowych”, w których zginęło 12 osób, a 29 pracowników doznało ciężkich obrażeń ciała.

W 2023 roku w Małopolsce inspektorzy Polskiej Inspekcji Pracy zbadali okoliczności i przyczyny 112 wypadków przy pracy, część z nich – 21 – powstała jeszcze w 2022 roku.

– W wyniku tych wypadków, poszkodowane zostało 125 osób, w tym 47 doznało ciężkich uszkodzeń ciała, a 21 poniosło śmierć – informuje Anna Majerek, rzecznik prasowy Okręgowego Inspektoratu Pracy w Krakowie.

Badając wypadki z lat 2021-2023 wynika, że największe zagrożenia wypadkowe na terenie województwa małopolskiego występuje w działalności produkcyjnej i budownictwie.

– Do wypadków w tych dwóch branżach najczęściej przyczynia się zła lub nieprawidłowa organizacja pracy, nieprawidłowe zachowanie się pracownika, brak nadzoru, brak lub niewłaściwe urządzenia zabezpieczające – mówi Majerek.

Rzeczniczka prasowa OPI wskazuje również, że zagrożenia potęgowane są przez czynnik ludzki. – Pracownicy lekceważą zagrożenia i nie dbają o właściwe wykonanie zabezpieczeń stałych, jak również o stosowanie ochron indywidualnych – dodaje.

Obserwacje te mają odzwierciedlenie w najnowszych danych gusowskich. Wynika z nich, że w ponad 41 proc. przypadków szkoda powstała z uwagi na niewłaściwe zachowanie pracownika.

W jaki sposób najczęściej dochodziło do urazów w 2023 roku?

  • Ok. 30 proc. – uderzenie w nieruchomy obiekt

  • Ok. 21 proc. – uderzenie przez obiekt w ruchu

  • Ok. 19 proc. – kontakt z przedmiotem ostro zakończonym, szorstkich, chropowatym lub twardym

  • Ok.16 proc. – obciążenie fizyczne lub psychiczne