Do urzędu miasta wpłynął trzeci wniosek o sporządzenie Zintegrowanego Planu Inwestycyjnego. W skrócie to procedura, która umożliwia punktową zmianą w zapisach miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego prywatnemu inwestorowi. Ten musi również zaproponować inwestycję uzupełniającą. Porozumienie między spółką a miastem jest poprzedzane negocjacjami w tej sprawie.

Chcą stawiać bloki

Obecnie działki należąca do prywatnego inwestora, którego reprezentuje spółka Savainvest, są w miejscowym planie „Górka Narodowa Zachód” przeznaczone pod zabudowę jednorodzinną. Chodzi o puste tereny, o łącznej powierzchni przekraczającej nieco pól hektara, za pierwszą linią zabudowy pod numerem 21.

Według wyliczeń firmy, które znalazły się we wniosku, obecnie można tam zbudować około 45 mieszkań o średniej powierzchni 72 metry kwadratowe o wartości około 48 mln złotych.

Jeśli plan udałoby się zmienić tak, by w tym miejscy mogła powstać zabudowa wielorodzinna – maksymalnie 25-metrowa, ze wskaźnikiem powierzchni biologicznie czynnej na poziomie minimum 30 proc.  – łącznie mogłoby powstać tam 100 mieszkań o wartości 78,8 mln złotych. W parterze znalazłyby się natomiast lokale usługowe.

Spółka we wniosku przekonuje, że tego typu zabudowa nawiązuje do bezpośredniego sąsiedztwa, „które stanowią tereny zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej, o zróżnicowanej intensywności, co również stanowi o kształtowaniu jednolitej struktury przestrzennej”. Inwestor podkreśla również zgodność swoich planów z zapisami studium.

Co w zamian?

Spółka nie podała wprost, co miałoby stanowić inwestycję uzupełaniającą, która jest ważnym składnikiem całego procesu. Wymienione zostały obiekty służące działalności pożytku publicznego lub też pod handel lub usługi – „o ile służą obsłudze inwestycji głównej”.

– W zakresie inwestycji uzupełniającej, na etapie umowy urbanistycznej dopuszcza się zmianę i dostosowanie do określonego katalogu inwestycji uzupełniających po jego opublikowaniu przez Urząd Miasta Krakowa – czytamy w piśmie. Miasto miałoby jeszcze skorzystać finansowo na wyższych podatkach od nieruchomości oraz opłacie przekształceniowej.

– Jest to początkowy etap, będziemy wypracowywać wspólne rozwiązania z urzędem miasta w toku rozmów – mówi Bartosz Antos, dyrektor ds. nieruchomości w SaveInvest

Jak na razie nie jest pewne, kiedy ten i wcześniejszy wniosek zostanie rozpatrzony. – Nie ma sensu na prowadzenie dyskusji do czasu aż pierwszy projekt – dotyczący Bronowic – nie zostanie przyjęty bądź odrzucony. Musimy się tego, jako radni i miasto, nauczyć, a dopiero później będziemy działać dalej – stwierdza przewodniczący komisji planowania przestrzennego Grzegorz Stawowy.